Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa: Problemy ze żłobkami i przedszkolami

abc
abc
W stolicy coraz bardziej brakuje żłobków i przedszkoli. Ze względu na uregulowania prawne otwarcie tego typu placówek jest wciąż nie lada wyzwaniem.

W całej Polsce znajduje się ok. 380 żłobków, z tego w Warszawie aż 40. Z całej puli placówek wychowawczych, ponad 15% to tzw. działalność prywatna, w skład której wchodzą kluby dla maluszka czy domowa opieka.

Żłobki, które były masowo likwidowane w latach 90. z powodu niżu demograficznego, dziś są obiektami najbardziej pożądanymi przez wszystkich mieszkańców Warszawy będącymi rodzicami czy opiekunami prawnymi dzieci.

- Pomimo, że staramy się zwiększyć liczbę miejsc w żłobkach, nadal w Warszawie brakuje ich ok. 3 tys - powiedział w czasie listopadowej konferencji poświęconej podsumowaniu polityki społecznej władz Warszawy Bogdan Jaskołd z BPS. - Oznacza to, że co roku 2 tys. podań o przyjęcie dziecka musimy odrzucić. To jest nasz największy problem. Na tworzenie i rozbudowę żłobków i ich filii stolica wyda do 2012 r. 40 mln zł.

Stołeczna paranoja związana ze żłobkami i przedszkolami nie polega wyłącznie na ich zatrważająco niskiej ilości, ale na długości czasu oczekiwania na możliwość zapisania do nich swoich pociech. Oznacza to w skrócie, że w Warszawie trzeba czekać nawet 3-4 lata, aby zarejestrować swoje dziecko do wybranej przez siebie placówki.

- Wybrałam przedszkole, które mieści się niedaleko mojego domu przy pl. Zbawiciela - mówi Joanna, matka 4-letniego Kacpra i 6-letniego Wojtka.- Z zapisaniem starszego syna nie miałam zbytnich problemów, lecz z Kacprem troszkę się naczekaliśmy, bo dobre kilka miesięcy wcześniej musieliśmy, przysłowiowo, zaklepać sobie miejsce.

Przepisy niej z tej epoki?

Jeżeli w publicznych żłobkach i przedszkolach zaczyna brakować miejsc, zdesperowani rodzicie muszą umieścić swoje dzieci w prywatnych placówkach. Jednak jest to dość kosztowne i nie wszystkich stać na to, aby miesięcznie uiszczać opłatę w wysokości od 600 zł do 1,5 tys. w zależności od statusu placówki.

Właściciele prywatnych żłobków nie mają łatwo. Zgodnie z nowymi przepisami bezpieczeństwa i zdrowia publicznego, pomieszczenia na żłobki nie mogą być niższe niż 3 metry oraz muszą być dobrze oświetlone, wyposażone i co ważne, wentylowane.

Wbrew pozorom nie oznacza to, że w każdym pokoju muszą znajdować się okna, przez które do środka będzie przedostawało się świeże powietrze z zewnątrz. W każdym pomieszczeniu musi być zainstalowany sprawny wentylator.

W przypadku, kiedy pokoje zostaną zaadaptowane zgodnie z przepisami i normami prawnymi, trzeba poczekać na decyzję Sanepidu, która czasami może zostać wydana po kilkumiesięcznej przerwie.


Czytaj również:
Do szkoły, sześciolatku!
Hodowla „cudownych dzieci”
Festyn na zakończenie "Lata w mieście 2008"

Warszawa: Zabraknie zerówek dla sześciolatków?

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto