Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa. Projekt III linii metra w ogniu krytyki. Będzie wolniej niż tramwajem i autobusem. "Kosztowna pomyłka"

Redakcja
fot. UM Warszawa
W poniedziałek władze Warszawy zaprezentowały projekt trasy III linii metra, która ma połączyć Pragę-Południe z centrum miasta, a docelowo również z Mokotowem i Ochotą. W czwartek Rada Warszawy będzie dyskutować nad przyznaniem finansowania tego przedsięwzięcia. W stolicy nie słychać jednak gromkich fanfar i oklasków z powodu rozbudowy infrastruktury komunikacyjnej. Większość mieszkańców oraz ekspertów twierdzi, że trasa dla linii M3 jest zupełnie nieprzemyślana. Nie braknie głosów, że źle zaprojektowana nitka metra, zamiast udoskonalać sytuację komunikacyjną, tylko ją pogorszy. Dalsza część artykułu poniżej.

Warszawa. Czy III linia metra okaże się przekleństwem stolicy?

15 marca 2021 r. władze Warszawy zaprezentowały koncepcję trasy III linii metra. "Rafał Trzaskowski postanowił - Warszawa rozpoczyna budowę trzeciej linii metra" - odtrąbiono z dumą w miejskim serwisie informacyjnym. Jak poinformował ratusz, pomimo sporych problemów budżetowych stolicy w Warszawie powstanie trzecia linia metra. W najbliższy czwartek (18 marca) Rada Warszawy ma zadecydować o przyznaniu finansowania na pierwszy etap prac. M3 ma połączyć Pragę-Południe z centrum stolicy, a docelowo także z Ochotą i Mokotowem. W trakcie pierwszego etapu, którego finisz planowany jest na rok 2028, powstanie sześć stacji.

ZOBACZ TEŻ: Gdzie dokładnie powstaną stacje III linii metra?

Metro w Warszawie. Trzecia linia coraz bliżej. Gdzie dokładn...

- To nie była łatwa decyzja, bo sytuacja finansowa miasta jest naprawdę trudna. Warszawa musi jednak stać się nie tylko idealnym miejscem do pracy, ale także wymarzonym miejscem do życia. Budowa trzeciej linii metra ma tu kluczowe znaczenie, bo komunikacja jest jedną z najważniejszych usług jakie świadczymy naszym mieszkańcom. – tłumaczy swoją decyzję Prezydent Rafał Trzaskowski.

Jak przekonuje stołeczny ratusz, linia M3 została zaplanowana z myślą o 180 tysiącach osób mieszkających na Pradze-Południe. Metro ma zapewnić swobodną obsługę komunikacyjną dużych osiedli - Gocławia, Grochowa i Kamionka. Według obliczeń opublikowanych przez urzędników, mieszkańcy dzielnicy będą mogli dotrzeć do centrum miasta już w ok. 17 min. Ratusz szacuje, że w ciągu doby z pierwszego odcinka linii M3 będzie korzystać 315 tys. pasażerów, z czego w samym szczycie porannym będzie to ponad 26 tys. osób.

Aktywiści alarmują: "Miliardy na metro wolniejsze niż tramwaj, a nawet autobus?"

Niestety - wbrew oczekiwaniom władz stolicy - mieszkańcy nie przyjęli wieści o linii M3 nazbyt entuzjastycznie. Problem stanowi przebieg jej trasy, który według większości warszawiaków oraz ekspertów jest zwyczajnie bezsensowny. Stanowisko w tej sprawie zabrali także miejscy aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

- Jako Miasto Jest Nasze jesteśmy zwolennikami sensownej rozbudowy metra w Warszawie. Nie rozumiemy jednak, czemu przy tak ogromnym kryzysie finansów samorządu, cięciach w inwestycjach, właśnie teraz Prezydent Rafał Trzaskowski uznał za najbardziej priorytetową inwestycję w III linię metra, której trasa w przedstawionym kształcie oceniana jest przez wszystkich ekspertów jako fatalna - zakomunikowało MJN.

Wśród głównych zarzutów dla przebiegu trasy linii M3 czytamy, że proponowana przez ratusz linia metra z Gocławia jest 10 razy droższa niż odłożony przez miasto, ale wyczekiwany od lat przez mieszkańców Tramwaj na Gocław. - To jednak nie wszystko – tramwajem będziemy w Centrum dużo szybciej niż metrem – to wszystko przez to, że aktualny przebieg zakłada bardzo niewygodną przesiadkę na stacji Metro Stadion na której linia M3 będzie kończyć bieg. Wbrew powszechnym opiniom metro M3 nie będzie mogło pojechać dalej w stronę centrum ponieważ wybudowana za ogromne pieniądze stacja metra Stadion Narodowy technicznie tego nie umożliwia ze względu na błędne decyzje podczas projektowania. Szybciej będziemy nawet autobusem, wybierając na przykład linię 507 - precyzują członkowie stowarzyszenia.

Aktywiści powołują się również na opinie ekspertów z Politechniki Warszawskiej - M. Mirosław i J. Suda twierdzą, że dużo lepszym przebiegiem metra byłaby trasa łącząca Gocław bezpośrednio ze Śródmieściem Południowym, z pomięciem stacji Stadion. Wówczas metro byłoby dostępne dla większej liczby pasażerów, a także skróciłby się czas podróży.

Stowarzyszenie zaznacza, że źle zaprojektowania linia M3 może tylko pogorszyć sytuację komunikacyjną na Pradze-Południe. Po zakończeniu inwestycji ratusz dokona bowiem roszad w trasach i rozkładach tramwajów i autobusów. Liczba autobusów zostanie zredukowana, a jak wskazują aktywiści - istniejąca linia autobusowa E-1 na odcinku Metro Stadion - Gocław (Bora-Komorowskiego) jest o 20% szybsza niż planowane M3.

Postulujemy, by Rada Miasta zaopiniowała negatywnie przekazanie pieniędzy na III linię metra w zaproponowanym przez Rafała Trzaskowskiego kształcie. Kształcie, który krytykują wszyscy eksperci transportowi w tym również ci, którzy zostali zatrudnieni przez ratusz. Naszym zdaniem wszelkie finansowanie dla metra powinno zostać wstrzymane do zaprezentowania przez miasto nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Ma to nastąpić w 2022 roku - apelują aktywiści.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto