Warszawa Singera 2018. Tak wyglądało ostatnie 30 lat działalności Fundacji Shalom [PRZEGLĄD]
I ciągle widzę ich twarze
Fundacja „Shalom” stworzyła wyjątkową wystawę przedstawiającą fotografie Żydów polskich „I ciągle widzę ich twarze”. Powstała ona z kolekcji ponad 9 tys. zdjęć nadesłanych z różnych zakątków świata na apel fundacji w 1994 r. Do Warszawy napływały zdjęcia często pożółkłe, z zagiętymi rogami, przechowywane na strychach i wydobyte ukradkiem spod gruzów. Przedstawiają członków rodziny, zwyczajne życie, prace itp. Wszystko po to, by pokazać koloryt przedwojennej, wielokulturowej Polski, w której społeczność żydowska zajmowała ważne miejsce. Wystawę zaprosiły do siebie najbardziej prestiżowe muzea i galerie. Została pokazana już w 59 miastach świata, m.in. w Jerozolimie, Los Angeles, Frankfurcie nad Menem, Meksyku, Detroit, Bostonie, w Yad Vashem w Izraelu, w Kostaryce, Paryżu, Brukseli, Monachium, Hamburgu, St. Petersburgu, Londynie, Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Krakowie. Ekspozycja odniosła ogromny sukces także w Nowym Jorku, gdzie przez blisko rok była prezentowana w Yeshiva University Museum. Fundacja planuje stałą ekspozycję zdjęć i apeluje o ich dalsze nadsyłanie. Ważną część zbioru stanowi tzw. kolekcja kozienicka licząca 4,5 tys. odbitek ze szklanych klisz pochodzących z zakładu fotograficznego Chaima Bermana, działającego do 1941 r. w Kozienicach. Kolekcja „I ciągle widzę ich twarze” została także zdigitalizowana i udostępniona na portalu Żydzi Polscy (www.zydzipolscy.pl).