Warszawa solidarna z Ukrainą. Setki osób pod Pałacem Kultury i Nauki. "Tak dla Ukrainy w Unii", "Kijów, Warszawa - wspólna sprawa"

W niedzielę 6 marca, na warszawskim Placu Defilad odbyła się demonstracja pod hasłem "Warszawa solidarna z Ukrainą. TAK dla Ukrainy w Unii!". Osoby przybyłe pod Pałac Kultury i Nauki wyraziły swoje ogromne wsparcie dla suwerennej Ukrainy, a także dołączenia tego kraju do Unii Europejskiej.

Warszawa zawsze była solidarna. Zawsze broniła najważniejszych wartości - wolności, godności i niepodległości. My, Warszawianki i Warszawiacy w tych trudnych dniach, kiedy bezpieczeństwo i przyszłość naszego sąsiada są zagrożone, chcemy okazać naszą solidarność - czytaliśmy w zapowiedzi wydarzenia na Facebooku.

W wydarzeniu udział wzięły setki mieszkańców Warszawy i okolic. Nie zabrakło także prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego.

Punktualnie o 12 spotkajmy się przed Pałacem Kultury. Wspólnie zademonstrujmy solidarność z naszymi ukraińskimi przyjaciółmi. Kijów, Warszawa - wspólna sprawa! - napisał Trzaskowski na TT, kilka godzin przed wiecem.

Prezydent Warszawy podziękował podczas swojego przemówienia mieszkańcom stolicy, jak i całej Polski, angażującym się w pomoc na rzecz uchodźców z Ukrainy, którzy uciekli ze swojego kraju w obawie przed wojną.

Dziękuję za to olbrzymie serce, które państwo pokazujecie, za tą niebywałą solidarność. Ogromne podziękowania dla was wszystkich. To dzięki wam dzisiaj Polska pomaga i Polska będzie gotowa pomagać jeszcze przez długie tygodnie, miesiące, a kiedy będzie trzeba - przez długie lata - mówił podczas wystąpienia prezydent stolicy.

Rafał Trzaskowski dodał także, że cały czas jest w kontakcie z władzami Kijowa, Lwowa oraz z władzami Ukrainy. Podkreślił, że urwał mu się kontakt z władzami Charkowa. Prezydent Warszawy zapewnił, że nasi wschodni sąsiedzi wiedzą o pomocy, jaką na terenie swojego kraju oferują im Polacy. - Wiedzą o tych oznakach solidarności, a one są ważne, bo dają nadzieję i siłę - dodał Trzaskowski.