Warszawa stawia na Wisłę. Dzisiaj plaża, jutro kładka i baseny na rzece

Wisła swoje „złote czasy” przeżywała w latach 20 poprzedniego stulecia. Tysiące warszawiaków na plaży, w wodzie oraz w knajpkach nad brzegiem, w których tańczono do białego rana. Z czasem rzeka zamierała.

Restauracje zniszczyła wojna albo komunistyczna propaganda, a zanieczyszczona przez wielkie fabryki woda była coraz gorszej jakości. W końcu zakazano kąpieli, a mieszkańcy miasta przenieśli się do parków i innych miejsc.

Bulwary i kładka
Od pewnego czasu Wisła wraca do łask. Wszystko zaczęło się od bulwarów wiślanych, których pierwszą część wreszcie otwarto w zeszłym roku. - Bulwary to inwestycja, na którą czekają tysiące warszawiaków. Nie możemy ich zawieść. Traktujemy ten projekt priorytetowo, dlatego bacznie będziemy obserwować postęp prac na budowie - tłumaczyła Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, gdy otwierała budowę kolejnego fragmentu promenady. Docelowo deptak ma biec od multimedialnego parku fontann aż do cypla Czerniakowskiego. Po drodze mają powstać kawiarenki, park tematyczny związany z Centrum Nauki Kopernik, skwer i scena.
Przestrzeń nad Wisłą od pewnego czasu aranżują kluby i bary, które znajdują się nad brzegiem. Z lewej strony rzeki ustawiają się miejscówki wyłonione przez miasto w przetargu. W tym roku są to m. in. Przylądek Miami Wars, który łączy bar z centrum sportów wodnych oraz znane od dawna - Cud nad Wisłą czy Pomost 511. Po stronie praskiej jest Plażowa, a dalej La Playa, kluby znane z wielkich imprez i ogólnodostępnej plaży. Takich miejsc w kolejnych latach ma powstać jeszcze więcej, tym bardziej, że przeprawa z lewej na prawą stronę rzeki będzie dużo łatwiejsza. Do 2018 roku miasto ma zamiar wybudować kładkę. - Projekt przede wszystkim ma połączyć dwa brzegi Wisły. Kładka będzie służyć pieszym i rekreacji, a dopiero w którejś kolejności rowerzystom - tłumaczy Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM. - Ja już oczami wyobraźni widzę połączenie Powiśla ze Starą Pragą. Krakowskie Przedmieście stanie się dla Pragi na wyciągnięcie ręki. I na odwrót. Połączony zostanie też uporządkowany brzeg po lewej stronie, z bardziej naturalnym po prawej - dodaje.

Baseny i kąpielisko
Kolejne spektakularne inwestycje będą realizowane w ciągu dwóch najbliższych lat. Najwięcej będzie się działo koło Portu Praskiego. Tam powstanie nowa część Warszawy. Będzie osiedle, ponad 100-metrowe wieżowce oraz przystań jachtowa. Wszystko ma być gotowe do 2020 roku.

W tym rejonie również miasto planuje inwestycje. - W pobliżu ma powstać strefa sportu, mają powstać baseny - tłumaczy Marek Piwowarski, pełnomocnik ds. Wisły.

Na razie jest jednak wiele znaków zapytania. Baseny na Wiśle mają powstać na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto chce, żeby nie było trzeba dokładać do utrzymania tego miejsca. - Cały ten proces chcielibyśmy zacząć jeszcze w tym roku - dodaje Piwowarski. Będziemy informować o postępach w sprawie tej inwestycji w serwisie naszemiasto.pl.

Wydaje się, że warto wrócić do przedwojennych tradycji kąpieli w rzece, tym bardziej że miasto zaplanowało już udostępnienie rzeki dla mieszkańców. - W ramach rozwoju Wisły planowane jest uruchomienie kąpielisk. Miałyby się one znajdować po praskiej stronie Wisły, między mostem Poniatowskiego, a plażą Rusałka (przy zoo).

Uruchomienie kąpielisk jest planowane w 2018 lub 2019 roku - mówi Tomasz Demiańczuk z zespołu prasowego urzędu m. st. Warszawy. Równolegle pozytywne wieści przychodzą z Sanepidu. Woda w Wiśle jest coraz czystsza i już niedługo będzie można się w niej bezpiecznie kąpać, tak jak sto lat temu.