Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa trafi do "strefy czerwonej"? Czterokrotny wzrost zachorowań mieszkańców. Czekają nas ograniczenia?

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Czy Warszawa stanie się "czerwoną strefą"? Rząd wprowadza nowe ograniczenia w miejscach, gdzie przyrost chorych na Covid-19 jest znaczący. Sprawdziliśmy dane dotyczące stolicy. Nie są to dobre wyniki.

Rząd od soboty 8 sierpnia wprowadził podział na trzy strefy: zieloną - gdzie wszystko pozostaje bez zmian oraz żółtą i czerwoną, na terenie których przywrócone zostają restrykcje sanitarne. Są to powiaty (i miasta) w których przyrost chorych na Covid-19 jest największy.

Zmiany dotyczą przede wszystkim przywrócenia obowiązku noszenia maseczek, a także limitów osób na wydarzeniach sportowych, kulturalnych, rodzinnych (np. weselach) czy religijnych (msze święte). Limity obowiązują także w komunikacji miejskiej, a mieszkańcy muszą chodzić w maseczkach. Życie w powiecie objętym ograniczeniami zmniejsza możliwość korzystania z gastronomii, kina czy siłowni.

Tak wygląda życie w "czerwonej strefie". Czy Warszawa wkrótce do niej dołączy?

Od soboty na ulicach Rybnika można się poruszać jedynie w maskach ochronnych.


Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Tak wygląda życie w "strefie czerwonej". Czy Warszawa wkrótc...

W jaki sposób powiat trafia do strefy? W informacji podanej przez rządzących czytamy, że "są to miejsca, w których wzrost zakażeń jest większy niż w pozostałych częściach Polski." Kryteria są dość niejasne, na co narzekali włodarze miast objętych restrykcjami.

Czy Warszawa również będzie "żółta" lub "czerwona"?

Jeśli pod uwagę brane są przede wszystkim przyrosty zakażeń chorych na koronawirusa, to mieszkańcy Warszawy mają się czego obawiać. W ostatnich dniach w stolicy Covid-19 przybiera na sile. Widać to na podstawie danych publikowanych przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną.

Porównaliśmy liczbę nowych zakażeń z ostatnich dni 1-8 sierpnia, z poprzednim okresem 14-21 lipca. Wzrost zachorowań jest czterokrotny (średnia za sierpień 46,5 zachorowań dziennie; za porównywany okres w lipcu - 11,7). Całość umieściliśmy na wykresie. Czerwona oś to zachorowania, dzień po dniu w sierpniu; żółta - dane dotyczące 14-21 lipca.

Czy czterokrotny przyrost chorych spowoduje wprowadzenie restrykcji w Warszawie? Tego na razie nie wiadomo. Ministerstwo Zdrowia przy wprowadzaniu stref "czerwonej" i "żółtej" pod uwagę brało przede wszystkim dane z kilku ostatnich tygodni. Poza tym zakażenia przeliczane są na 10 tysięcy mieszkańców.

W Warszawie, według danych Urzędu Statystycznego, mieszka 1,8 mln osób. Wysoka średnia zachorowań z ostatniego tygodnia wynosi ok. 46 nowych chorych dziennie. Tymczasem w trzynaście (!) razy mniejszym Rybniku (ok. 140 tys. mieszkańców) zdarzały się tygodnie ze średnią przekraczającą 70 nowych chorych dziennie. Żeby osiągnąć ten sam wynik, w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców, w Warszawie musiałoby przybywać ponad 900 chorych dziennie. Wydaje się zatem, że daleko nam do wprowadzenia znacznych restrykcji, ale warto pamiętać, żeby zachowywać bezpieczeństwo, szczególnie w tłumie i na wydarzeniach gromadzących wiele osób.

POLECAMY TEŻ:


MASKI FFP2 ORAZ KN95 Z FILTREM, PRZYŁBICE, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto