Warszawa, ulica Jagiellońska: Policjant, który ranił żonę nożem, popełnił samobójstwo [AKTUALIZACJA]

16:22 Jak poinformował rzecznik KSP, rodzina mężczyzny - żona i 2 małych dzieci - została objęta opieką psychologiczną.

15:55 Postępowanie w sprawie policjanta Komendy Stołecznej Policji, który zranił nożem żonę, a następnie popełnił samobójstwo, poprowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. - Czekamy na informację, kiedy będzie można przesłuchać jego żonę - powiedziała prok. Renata Mazur, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

15: 40 Z ustaleń lekarzy wynika, że zgon nastąpił kilka godzin przed interwencją policyjnych antyterrorystów. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna popełnił samobójstwo zaraz po awanturze z żoną - powiedział Mrozek. Rzecznik KSP wyjaśniał, że antyterroryści nie wkroczyli od razu do mieszkania, ponieważ policyjni negocjatorzy próbowali nawiązać kontakt z mężczyzną.

15: 25 Antyterroryści, którzy wkroczyli do mieszania ok. godz. 13, użyli m.in. granatów hukowych. - Kiedy policjanci wkroczyli do mieszania, na pomoc było już za późno - powiedział dziennikarzom rzecznik komendanta stołecznego policji asp. Mariusz Mrozek.

13:29: Mężczyzna, który zabarykadował się w jednym z mieszkań przy Jagiellońskiej nie żyje. Był policjantem, pracował w pionie kryminalnym. Zastrzelił się z broni służbowej - poinformował na krótkiej konferencji prasowej asp. Mariusz Mrozek. Mężczyzna był w mieszkaniu sam. Jego żona, którą wcześniej ranił nożem, nadal jest operowana.

12:48: To policyjne osiedle. Być może mężczyzna lub jego żona pracują w policji. Najprawdopodobniej funkcjonariusze znają napastnika. To nie jest człowiek, który będzie strzelał do antyterrorystów. Najlepszy dla tej sytuacji będzie spokój i wyciszenie zbędnych emocji - mówił w TVN24 były policyjny negocjator, Dariusz Lorenty.

12:26: Antyterroryści i snajperzy zajmują pozycję otaczając blok, w którym zabarykadował się mężczyzna.

11:40: Całe zdarzenie miało miejsce w bloku przy ul. Jagiellońskiej. Mężczyzna zaatakował swoją żonę nożem. Pomoc została wezwana przez zaniepokojonych sąsiadów. Kobieta znajduje się aktualnie w szpitalu pod opieką lekarzy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował asp. Mariusz Mrozek, z Komendy Stołecznej Policji.

Mężczyzna zamknął się sam w mieszkaniu. Na miejscu jest policja, która otoczyła i zabezpieczyła teren oraz negocjatorzy. Szczegółów brak - dodaje rzecznik.