Bilety przystankowe i dynamiczne w Warszawie?
Sławomir Potapowicz, Wiceprzewodniczący Rady m.st. Warszawy, złożył interpelację w sprawie możliwości wprowadzenia biletów przystankowych lub dynamicznych w Warszawie. Na czym polegają tego typu bilety? Mieszkańcy płaciliby jedynie za liczbę przejechanych przystanków, a nie za czas spędzony w autobusach czy tramwajach. Taki system sprawdza się w innych miastach, m.in. w Poznaniu.
Mieszkańcy przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu zbliżają kartę do kasownika, a opłata automatycznie jest pobierana z ich karty. Obowiązuje taryfa degresywna, czyli cena maleje za kolejne przystanki wraz z długością podróży. - Dodatkowo, jeśli pasażer korzystający z karty w ciągu jednego dnia wykorzysta równowartość biletu jednorazowego, 24 godzinnego, dalsze opłaty nie są pobierane - pisze Sławomir Potapowicz.
Kraków pracuje nad nowym systemem
W ostatnim czasie Rada Miejska w Krakowie podjęła uchwałę o rozpoczęciu prac nad wprowadzeniem w mieście biletu dynamicznego. Specjalny system informatyczny będzie dobierał optymalną opłatę do przejechanej trasy wybranym pojazdem komunikacji miejskiej. - Niewątpliwie podobne rozwiązania są korzystne dla mieszkańców i jednocześnie dają pewność pokrywania kosztów rzeczywistej i zrealizowanej usługi - pisze wiceprzewodniczący Rady m.st. Warszawy, i dodaje, że ten system jest przez to znacznie sprawiedliwszy od dotychczasowego. Czy Warszawa także pójdzie w tym kierunku? O tym dowiemy się, gdy ratusz odpowie na interpelację.
Zobaczcie też:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?