1 z 14
Następne
Warszawiacy kontra Ślązacy. 13 rzeczy, które irytują mieszkańców Śląska w stolicy i na odwrót
Bo Ślązaka nie da rady zrozumieć.
Przytoczmy fragment felietonu Marka Szołtyska: Ślązacy tak jakoś dziwnie wymawiają słowa i to nawet, gdy starają się mówić czysto po polsku. Nie da rady go zrozumieć, no i koniec. Ni to niemiecki, ni to polski, a podobno jeszcze czeski. Wihajster, ancug, same obce słowa, prawda? Właśnie.