Warszawiacy nie porzucili swoich aut

Poranne korki zaczynały się już od al. Stanów Zjednoczonych i ciągnęły aż do mostu Łazienkowskiego. Część kierowców zaryzykowało mandat i wybrało jazdę buspasem. W ciągu pięciu minut obserwacji reporter MM-ki naliczył kilkanaście aut korzystających z nowootwartego 7-kilometrowego buspasa na Trasie Łazienkowskiej.

O godz. 12.00 Policja i Straż Miejska nie miały jeszcze danych, ilu kierowców złapano na nielegalnej jeździe buspasem. – Dopiero po zakończeniu pierwszej zmiany policjanci będą przekazywać dyżurnym dane o ewentualnych mandatach – mówi Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji. Jak się dowiedzieliśmy, w przyszłości buspas na Łazienkowskiej będzie monitorowany. Miasto planuje w tym miejscu montaż kilku kamer łapiących piratów drogowych.

Komunikacja za darmo, ale nie dla wszystkich

Europejski Dzień Bez Samochodu to dla mieszkańców stolicy możliwość skorzystania z bezpłatnej jazdy komunikacją miejską. Jednak nie wszyscy mogą podróżować dziś za darmo. Akcja dotyczy tylko właścicieli samochodów z ważnym dowodem rejestracyjnym.
Na mieście są kontrolerzy autobusowi, którzy wręczają mandaty gapowiczom. – To nie jest dzień tolerancji dla gapowiczów, tylko dzień bez samochodów. Kontrolerzy biletów pracują dzisiaj tak, jak zwykle – mówi MM-ce Igor Krajnow z Zarządu Transportu Miejskiego.

Darmowe wypożyczalnie rowerów

Warszawiacy mogą dzisiaj za darmo wypożyczyć rower. W sześciu punktach miasta działają specjalne wypożyczalnie. Są to: plac przed Pomnikiem Kopernika na Krakowskim Przedmieściu, Plac na Rozdrożu, Rondo Wiatraczna, Park Praski naprzeciwko Szpitala Praskiego, plac przed Urzędem Dzielnicy Żoliborz oraz plac przed Pałacem Kultury i Nauki.

Od rana darmowe rowery wypożyczyło łącznie około stu osób. – Bardzo dużo osób pożycza rowery na godzinę, w celach turystycznych. Często przychodzą pary lub grupy osób – mówi MM-ce Justyna Synowiec z punktu przed PKiN. Wypożyczalnie rowerów będą czynne do godz. 18.00.

Przed Pałacem Kultury spotkaliśmy pochodzącego z Francji Denisa Gerarda, który od trzech lat mieszka w Warszawie. – We Francji jest dużo rowerzystów. W niektórych miastach są ulice, gdzie samochody w ogóle nie mogą jeździć – mówi MM-ce.

Inaczej niż w Warszawie, mieszkańcy Paryża z bezpłatnych rowerów mogą korzystać przez cały rok. – Mamy tzw. rowery publiczne. W mieście jest tysiąc punktów, gdzie można taki rower pożyczyć, a potem zostawić. W dodatku to nie miasto płaci za rowery, tylko prywatne firmy, które umieszczają na nich swoje reklamy – podkreśla w rozmowie z MM-ką Gerard.

Zobacz również:
Warszawa: Europejski Dzień Bez Samochodu
We wtorek otwarcie buspasu na Łazienkowskiej
Zostaw auto w garażu, wpłyń na klimat
Dni Transportu Publicznego 2009