Jak czytamy na stronie organizacji - I tak już wszyscy płacimy za transport publiczny – nie tylko kupując bilety, ale także płacąc podatki.
Co możemy zrobić, aby wpłynąć na decyzję władz miasta? Jak zapewniają Syndykaliści, każdy sposób jest dobry.
Jedną z propozycji jest zorganizowanie referendum. Mogliby się w nim wypowiedzieć wszyscy warszawiacy i nie tylko. Dzięki temu można podważyć decyzję o podniesieniu cen – w końcu demokracja właśnie po daje to narzędzie, by bronić obywateli przed złymi decyzjami polityków.
Innym pomysłem jest ni płacenie za bilety i mandaty. Jak to zrobić? Chodzi o to by utrudnić pracę kontrolerom – można krzyczeć „ Uwaga Kanar”, jeśli zauważymy, że zaraz zacznie się kontrola, powstał też pomysł fotografowania wizerunku Kanara i umieszczania zdjęć w Internecie.
Ostatnio pojawił się też pomysł ubezpieczenia na wypadek przyłapania podczas jazdy na gapę. Chodzi o utworzenia wspólnej kasy, do której użytkownicy komunikacji co Miesiąc wpłacaliby symboliczną kwotę. Jeżeli komuś zdarzyłaby się „wpadka”, mandat byłby opłacany właśnie z tej kasy.
Ponadto zalecane są wszelkie rodzaje bojkotu: rower zamiast autobusu, list do władz miasta, że nie zgadzamy się na proponowane warunki, rejestracja się na stronie niekasuj.zsp.net.pl.
W sobotę, 30 lipca Syndykaliści zorganizowali taką właśnie akcję. Podczas Nocy Swobodnego Jeźdźca, zachęcali pasażerów komunikacji miejskiej do jazdy bez biletu. Udzielali też cennych rad – co robić, aby uniknąć płacenia kary.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?