Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawski Festiwal Piwa 2019. Jesienią kolejne święto piwa na Legii. Do wyboru będzie nawet 800 różnych piw

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Krystian Dobuszyński / zdjęcie archiwalne
Warszawski Festiwal Piwa odbędzie się po raz jedenasty. W październiku (24-26) już tradycyjnie na stadionie Legii poleją się hektolitry piwa. Jak podają organizatorzy będzie około 350 kranów i nawet osiemset różnych piw do wyboru. Co ważne, większość z nich nie jest dostępna w sklepach na co dzień.

Pod koniec października już tradycyjnie odbędzie się Warszawski Festiwal Piwa. Na jedenastej edycji imprezy po raz kolejny zobaczymy (i posmakujemy) tego, co najlepsze w lokalnych browarach rzemieślniczych. Do wyboru będzie nawet osiemset piw, a uruchomione zostanie około 350 kranów.

- Na festiwal zapraszamy tylko małe, polskie browary. Wielu piw, które można będzie spróbować nie dostaniemy na co dzień w sklepach - tłumaczy Paweł Leszczyński, jeden z organizatorów festiwalu. Jak każdego roku na festiwalu nie będzie wielkich koncernów, mimo że weszłyby tu z wielką chęcią i jeszcze większymi pieniędzmi. "Nasz festiwal jest niezależny. Nie mamy sponsorów i sami decydujemy o tym, jakie browary i foodtrucki zaprosimy" - piszą organizatorzy.

Dwa razy w roku, bo tak często odbywa się WFP, browary prezentują to, co mają aktualnie najlepsze. Ponad sto piw posmakujemy tu premierowo, a niektóre zostaną uwarzone tylko i wyłącznie na potrzeby festiwalu. Z resztą nawet na konferencji prasowej piwowarzy pokazywali dziennikarzom jak można modyfikować piwa. Bo utrwalanie kultury picia piwa to jedno z zadań festiwalu. Raczej nie doświadczymy tu pijanych osób. Są fanatycy, którzy podchodzą do każdego stanowiska, smakują i pytają. To zresztą jeden z wymogów dla browarów, by na stanowisku znajdował się też piwowar, czyli ten, kto piwo wymyślił i uwarzył.

Tradycyjnie jedno z pięter zajmą "świeże" browary, które niedawno rozpoczęły swoją działalność. Powyżej znajdą się już rozpoznawalne w świecie piwa kraftowego marki. - Co roku mamy więcej chętnych niż miejsc. Staramy się wybierać tych, którzy proponują coś nowego - tłumaczą organizatorzy. Słyszymy od nich, że trzeba też sporo odmawiać, także kolegom z piwnego światka. Ale tylko w ten sposób można zachować jakość.

Na uczestników Warszawskiego Festiwalu Piwa, poza trunkiem, czekają także dodatkowe atrakcje. W ciągu trzech dni wydarzenia skorzystać będzie można z darmowych flipperów, piłkarzyków, przyjść na wykład czy degustację. Na zewnątrz ustawionych zostanie 15 foodtrucków. Nowością będzie strefa gamingowa, w której będzie można zapoznać się z grą Crossroads Inn, symulatorem karczmy w świecie fantasy, której ogólnoświatowa premiera przewidziana jest na pierwszy dzień festiwalu.

- Przy okazji 11. edycji rozpoczynamy też współpracę z fundacją Rak’n’Roll, która pod hasłem „Nie ma Rak’n’Rolla bez procentów” zachęca do przekazania 1% podatku, który pomoże jej podopiecznym przejść przez raka. Na festiwalu będzie m.in. oferować specjalnie uwarzone w ramach kampanii piwo bezalkoholowe o nazwie „KRS 0000 338 803 - podają organizatorzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto