Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawski krajobraz ołówkiem szkicowany [foto]

BeataR
BeataR
Ponad 400 osób rysowało dzisiaj na praskiej plaży krajobraz Warszawy. Część z nich od października zacznie studiować architekturę krajobrazu na SGGW.

Kandydaci, którzy chcą dostać się na architekturę krajobrazu na SGGW, muszą przejść najpierw egzamin praktyczny z rysunku. Co roku uczelnia wybiera inne miejsce, w którym maturzyści popiszą się swoimi zdolnościami. Za każdym razem, aż do rozpoczęcia egzaminu, miejsce nie jest znane.

- W tym roku uczniowie rysują panoramę miasta widoczną z plaży. Muszą sobie wybrać jakiś motyw, który narysują. Mają na to dwie godziny – tłumaczy Barbara Szulczewska, prodziekan ds. kierunku architektura krajobrazu na SGGW. – Oceniane są przede wszystkim umiejętność wyboru i obserwacji tego krajobrazu. Jeśli ktoś zauważy coś charakterystycznego, atrakcyjnego, to oczywiście jest to punktowane. Oceniana jest także technika, ale nie jest to pierwszorzędne.

Egzamin zaplanowano na dwie tury. Pierwsza o godzinie 09:00, druga o 12:00. Mimo że kandydaci rysujący wcześniej mówili drugiej grupie, co trzeba narysować, to stres wśród maturzystów nie zmniejszył się.

- Boję się, że nie zdam, że nie narysuję dobrze. Egzamin podczas rekrutacji jest najważniejszy. Przy ocenie patrzą na warsztatowe umiejętności, na światłocień, czy dobrze jest narysowany horyzont – mówi, na kilka minut przed egzaminem, zestresowana Karolina. – Najważniejsze jednak jest wrażenie ogólne. Nie wiem, co będziemy rysować, to jeszcze na razie tajemnica. Denerwuję się, bo matura z biologii poszła mi trochę słabo, więc od rysunku zależy, czy się dostanę. Zobaczymy... Jestem dobrej myśli, a jak się nie uda, to spróbuję w przyszłym roku – dodaje.

- Jestem zdenerwowana, próbowałam już swoich sił na egzaminie z rysunku na architekturze na politechnice, ale nie wyszło... Teraz spróbuję tutaj – mówi Zuza, maturzystka. – Denerwuję się trochę, tak jak wszyscy.

Rok temu egzamin zorganizowano na tarasie widokowym Pałacu Kultury. Do narysowania był również krajobraz miasta. Jednak jak zapewnia prodziekan Szulczewska, kryteria oceny nie są aż tak rygorystyczne.
- Rysunki są oceniane nie według punktów, tylko według skali szkolnych ocen, czyli od 2 do 5. Egzamin jest głównym kryterium przyjęcia na studia – mówi. – Łącznie zgłosiło się ponad 400. kandydatów, a przyjętych zostanie 75. Dostaną się tylko najlepsi, ale bierzemy także pod uwagę maturę z biologii lub matematyki.

A jaka praca czeka na absolwentów architektury krajobrazu?
- Coraz więcej jest osób, które chętnie zatrudniają specjalistę do zaprojektowania ogrodu. Są też firmy, które zajmują się projektowaniem – zapewnia Szulczewska. – Zatrudniają ich także pracownie architektoniczne, urzędy gminy, czyli wszędzie tam, gdzie są potrzebni specjaliści od środowiska i krajobrazu – kończy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto