Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawski urzędnik podejrzany o posiadanie i rozpowszechnianie treści pedofilskich. 39-latek trafił do aresztu

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Warszawski urzędnik podejrzany o rozpowszechnianie treści pedofilskich. Trwa śledztwo
Warszawski urzędnik podejrzany o rozpowszechnianie treści pedofilskich. Trwa śledztwo Wikimedia Commons / Adrian Grycuk
Policja zatrzymała 39-letniego mieszkańca stolicy podejrzanego o posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Praga-Południe w Warszawie, która prowadzi postępowanie, wobec mężczyzny został zastosowany areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Według nieoficjalnych informacji, zatrzymany był pracownikiem urzędu dzielnicy Praga-Północ.

Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie mężczyzny podejrzanego o posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Według nieoficjalnych informacji opublikowanych przez Polską Agencję Prasową, 39-latek pracował w urzędzie dzielnicy dla Pragi-Północ i zajmował się tam obsługą rady dzielnicy.

Zatrzymanie i przedstawienie zarzutu poprzedzone było żmudną pracą funkcjonariuszy Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, którzy monitorując internet ujawnili użytkownika rozpowszechniającego treści o charakterze pedofilskim. Abonentem ustalonego adresu IP okazał się Stanisław S., mieszkaniec Warszawy - poinformowała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska.

Zatrzymanemu grozi do 12 lat więzienia

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska dodała, że podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej Praga-Południe w Warszawie, która prowadzi postępowanie, wobec zatrzymanego został zastosowany areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy - podała Katarzyna Skrzeczkowska.

Mężczyźnie grozi od 2 do 12 lat więzienia.

Urzędnik nie przyszedł do pracy

O głos w sprawie postanowiliśmy zapytać przedstawicieli urzędu dzielnicy Praga-Północ.

Jak dotąd nie otrzymaliśmy oficjalnych informacji od prokuratury czy policji w tej sprawie. Komentuję więc wyłącznie doniesienia medialne. Mogę jednak potwierdzić, że jeden z urzędników od poniedziałku nie przychodzi do pracy. W jego imieniu urlop na żądanie zgłosiła jego rodzina - mówi w rozmowie z naszym portalem Mateusz Kędzierski, rzecznik prasowy dzielnicy Praga-Północ.

Mateusz Kędzierski dodał, że na podstawie informacji medialnych, burmistrz dzielnicy podjął decyzję o zabezpieczeniu komputera pracownika do czasu, aż organy ściągania zwrócą się w tej sprawie do urzędu.

Jesteśmy otwarci na współpracę z organami ścigania. Wobec pracownika zostaną wyciągnięte konsekwencje zgodnie z obowiązującymi przepisami - zadeklarował rzecznik prasowy dzielnicy.

Źródło: PAP/Warszawa Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto