W minioną niedzielę (21 lipca) mieszkanki nowego bloku przy ulicy Kasprzaka, wychodząc na spacer na klatce schodowej natknęły się na… węża.
Panie nie spodziewały się, że zaraz po wyjściu z mieszkania spotka je egzotyczna przygoda - czytamy w komunikacie Straży Miejskiej.
Lekko przestraszone lokatorki zadzwoniły pod numer alarmowy straży miejskiej. Zgłoszoną interwencję podjął Ekopatrol. Strażnicy po przybyciu na miejsce bezpiecznie odłowili gada, który na szczęście okazał się być młodym, niegroźnym wężem zbożowym. Nie był ranny ani zaniedbany, najprawdopodobniej uciekł komuś z hodowli. Funkcjonariusze przetransportowali węża do warszawskiego oddziału CITES, gdzie został otoczony fachową opieką.
Zobacz też:
Wąż tajwański na Bielanach, jadowita żmija w ogródku na Białołęce
To nie jedyne wezwanie dotyczące węży w ostatnim czasie. 28 maja Ekopatrol odebrał zgłoszenie o wężu pełzającym w okolicy przedszkola przy ulicy Pruszyńskiego, o czym pisaliśmy TUTAJ. Po przybyciu na miejsce okazało się, że gad uciekł pod maskę zaparkowanego w pobliżu samochodu osobowego. Kiedy pojawił się właściciel auta, podniesiono maskę. Strażnicy wydobyli nieproszonego gościa, który trafił do warszawskiego oddziału CITES w stołecznym zoo. Tam okazało się, że to wąż tajwański, zwany też chińskim.
Ponadto 7 maja mieszkaniec Białołęki w przydomowym ogródku znalazł żmiję zygzakowatą. Wąż miał metr długości. Przypominamy, że żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym gatunkiem węża występującym w Polsce.
POLECAMY TEŻ:
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?