Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ważne zmiany w PKP Cargo i InterCity

Patrycja Śledziewska
Fot. Polskapresse
Jeszcze w tym roku ma szansę zakończyć się proces prywatyzacji PKP Cargo - zapewnił Andrzej Massel, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej. Nie będzie jednak prywatyzacji spółki PKP InterCity, która najpierw musi poprawić reputację.

- Pierwotnie planowano prywatyzację PKP Cargo przez giełdę, natomiast nie ukrywamy, że koncepcja jest teraz nieco inna. Rozważamy inwestora branżowego lub inwestora finansowego - powiedział wiceminister. Na początku lutego resort zaprosi inwestorów zainteresowanych udziałem w prywatyzacji PKP Cargo do rozmów.

PKP Cargo to największy w Polsce i drugi w Unii Europejskiej przewoźnik towarowy. 2009 r. spółka zamknęła stratą ok. 500 mln zł. Firma jednak poprawia swoje wyniki - jak wynika z danych Ministerstwa Infrastruktury w 2010 r. przewoźnik nie zanotował już straty netto. Od listopada 2009 r. w firmie pracuje doradca prywatyzacyjny.

Massel nie wykluczył, że jeszcze w tym roku zakończy się prywatyzacja dwóch innych spółek z Grupy PKP: TK Telekom (dawniej Telekomunikacja Kolejowa) i PKP Energetyka.

Nie będzie za to w 2011 r. prywatyzacji PKP InterCity - przewoźnika pasażerskiego z Grupy PKP. Jak wyjaśnił wiceminister, spółka musi najpierw podbudować swoją reputację, nadszarpniętą w ostatnich tygodniach wpierw przez bałagan z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy, a następnie z powodu ciasnoty w pociągach w okresie świąt i Nowego Roku - niektóre pociągi były tak zatłoczone, że pasażerowie wsiadali do nich przez okna.

Poprawa reputacji spółki i rozwiązanie jej problemów z taborem ma być zadaniem nowego zarządu PKP InterCity, który ma zostać wybrany na dniach.

- Bardzo istotne zmiany nastąpią w spółce PKP InterCity, nowy zarząd będzie miał zadanie szybkiego ustabilizowania sytuacji taborowej w spółce, przygotowania nowych ofert przewozowych, które przyciągną pasażerów i poprawę reputacji tak, żeby spółka mogła być prywatyzowana - wyjaśnił wiceminister.

Według jego wyliczeń, spółka ma o mniej więcej 200 wagonów za mało. W związku z tym resort będzie wymagał od przewoźnika, żeby urealnił rozkład jazdy i dostosował go do swoich możliwości. Wiceminister wyjaśnił, że to oznacza, że połączeń będzie mniej, ale pasażer będzie miał pewność, że pociąg przyjedzie.

W najbliższych dniach ma być też znany nowy prezes PKP SA. Poprzedni - Andrzej Wach - stracił stanowisko pod koniec grudnia. Massel przyznał, że wie, kto będzie nowym prezesem, ale nie chce na razie tego komunikować. Nowy prezes będzie miał za zadanie sprawne zarządzanie kolejowymi nieruchomościami, zmniejszanie zadłużenia historycznego PKP, które sięga 5,5 mld zł, oraz przygotowanie spółek Grupy PKP do prywatyzacji.

(PAP)

Czytaj także:
* Opóźnienia na trasie Warszawa-Kraków. PKP Intercity wprowadza zmiany
* Nowy rozkład PKP od 1 marca - pociągów mniej, ale za to punktualne
* Więcej pociągów do Zakopanego w trakcie ferii zimowych i Pucharu Świata w skokach

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto