Derby Warszawy na początek turnieju piłki ręcznej
Słoweńcy nie dali rywalom większych szans i z kompletem zwycięstw zakończyli turniej na pierwszej pozycji. Polskie zespoły, reprezentujące I i II ligę nie były w stanie przeciwstawić się agresywnej obronie i błyskawicznemu atakowi Słoweńców, którzy nie bawili się w półśrodki, tylko konsekwentnie "dobijali" kolejnych przeciwników. Nadzieje pokładaliśmy w zespole Wisły Płock, który po rezygnacji Juranda Ciechanów wydawał się jedynym, który mógł być w stanie powalczyć z gośćmi, jednak tu też różnica klas była aż nadto widoczna. Wynikało to głównie z faktu, że Płocczanie pojawili się w Warszawie osłabieni brakiem kilku kluczowych graczy, którzy aktualnie trenują z pierwszym zespołem.
Drugie miejsce, przegrywając jedynie z Celje, zajęli piłkarze AZS UW, którzy pukają do bram I ligi i mają ogromne szanse na awans. Nie wygrywali oni wprawdzie tak wyraźnie jak Słoweńcy, niemniej jednak pokonali wszystkie polskie drużyny, w tym trzech "pierwszoligowców" ChKS Łódź, AZS AWF i Wisłę.
Największe problemy mieli gospodarze turnieju w pierwszym, derbowym meczu. Zespół AZS AWF był bardzo trudnym przeciwnikiem i do ostatnich sekund nie było pewności, który zespół będzie lepszy. Ostatecznie jednym punktem wygrali zawodnicy UW.
Ku zdziwieniu widzów problemy przysporzył Zepterowi również drugi drugoligowy zespół, MUKS Legionowo Goście nie odpuszczali do ostatniej chwili i byli bardzo blisko sprawienia niespodzianki. Podobnie jak w przypadku derbów również i tym razem o zwycięstwie gospodarzy zdecydował 1 punkt.
Trzecie miejsce wywalczyła sobie druga z warszawskich drużyn, AZS AWF. Akademicy przegrali dwa spotkania i jako jedyny zespół do końca pierwszej połowy udawało im się nawiązać wyrównaną walkę z Celje. Przegrali ze Słoweńcami 16:23, ale do przerwy dzielnie walczyli remisując po pierwszej połowie 10:10.
MUKS Legionowo nie wygrał żadnego spotkania, ale zawodnicy pokazali wolę walki i na pewno nie powinni wstydzić się swojego występu.
Turniej stał na wysokim poziomie. Poszczególne spotkania oglądało się z przyjemnością, chociaż kibiców na zawody dotarło niewielu. Królem strzelców imprezy został Paweł Puszkarski (AZS UW), który zdobył z 32 bramki. Za najlepszego zawodnika uznano Zigę Mlakara (Celje), a bramkarza - Urbana Lesjaka (Celje).
1. RK Celje Pivovarna Lasko (Słowenia) 5 0 0 10
2. Zepter AZS Uniwersytet Warszawski 4 0 1 8
3. AZS AWF Warszawa
3 0 2 6
4. ChKS Łódź
1 1 3 3
5. Orlen Wisła II Płock
1 1 3 3
6. MUKS Legionowo
0 0 5 0
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?