Mimo apeli mieszkańców o przebudowę przystanku przy ul. Grochowskiej od kilku lat nic się tu nie zmienia. Autobusy nie mogą wjechać do zatoki, więc zatrzymują się na jezdni. Pojazdy tarasują tym samym jeden pas ruchu w kierunku centrum i utrudniają skręt w prawo w ul. Wiatraczną.
Przebudowy absurdalnej zatoki domaga się także Zielone Mazowsze, które zauważa, że kilka metrów wcześniej znajduje się identyczna niby - zatoka, używana kiedyś przez autobusy podmiejskie, a obecnie zajmowana przez parkujące samochody.
Stowarzyszenie apeluje na swojej stronie internetowej o przebudowę tego miejsca na jeden z dwóch wskazanych sposobów:
a) likwidację środkowej latarni i połączenie obu zatok z wykonaniem wyniesienia chodnika na odpowiednią wysokość, względnie wykonaniem peronu.
b) likwidację zatok wraz z wykonaniem wyniesienia chodnika na odpowiednią wysokość, względnie wykonaniem peronu, co nie zmieni sytuacji ruchowej na jezdni, ale poprawi warunki wymiany pasażerów.
Zobacz również:
Zamknięta WuZetka – propozycje objazdów
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?