Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiatraki kręcą emocjami

Jacek Legawski
GM. STAROGARD GD. "Czy wiecie, że na terenie waszej gminy planowana jest budowa zespołu elektrowni wiatrowych? Że wiatraki będą miały wysokość 120 metrów i będą najwyższe w Polsce? Że emitują hałas, szkodzą...".

GM. STAROGARD GD. "Czy wiecie, że na terenie waszej gminy planowana jest budowa zespołu elektrowni wiatrowych? Że wiatraki będą miały wysokość 120 metrów i będą najwyższe w Polsce? Że emitują hałas, szkodzą...".
Takie treści można przeczytać na plakatach w Starogardzie. Problem dotyczy okalającej Starogard Gd. gminy wiejskiej, ale tajemniczy inicjatorzy protestu najpierw oplakatowali samo miasto, licząc na bardziej spektakularny efekt. Pozostają jeszcze anonimowi, ale żądają od wójta, sołtysów Owidza, Janowa, Jabłowa i Barchnów spotkań z mieszkańcami, bo właśnie w okolicach tych miejscowości mają stanąć wiatraki, a - zdaniem protestujących - nie powinny. Na końcu ostentacyjnie piszą: "Nie licz na naszego wójta, licz na siebie!".

Nasz informator, który chce pozostać anonimowy, mówi, że planowane jest wybudowane 12 wiatraków o wysokości 200 metrów każdy, łączna moc elektrowni ma wynieść 24 megawaty. Takich nie ma w Polsce.
- Zupełnie nie rozumiem twórców plakatu - mówi Stanisław Połom, wójt gminy Starogard Gd. - Spółka 3E chce zrealizować na naszym terenie dwa niezależne projekty, ale zapowiada postawienie łącznie tylko sześciu wiatraków i to niższych.
Rada Gmina dała zielone światło dla tej inwestycji. Jak mówi Jan Wierzba, przewodniczący RG Starogard Gd., pomysł wydał się radnym korzystny dla gminy, ale decyzji jeszcze nie ma. Wyrażono tylko zgodę na opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru.
- Nawet nie został on jeszcze skierowany do konsultacji - wyjaśnia Lucyna Probe z Urzędu Gminy Starogard Gd. - Dopiero następnie organizowane będą spotkania z mieszkańcami, w czasie których będą oni mogli zgłaszać swoje uwagi.

Jan Wierzba zapewnia, że tak się stanie, a Rada Gmina ma możliwości ochrony interesów mieszkańców, może na przykład ograniczyć wysokość wiatraków. Sprawa planowanej inwestycji znana jest Januszowi Urbanowi, naczelnikowi Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Starostwie Powiatowym. Mówi on, że inwestor będzie musiał przedstawić raport o wpływie na środowisko, ale - zdaniem naczelnika - to będzie tylko formalność. On również słyszał o tym, że te wiatraki mają mieć 200 metrów wysokości, a skrzydła na samych końcach mają rozwijać prędkość 360 km na godzinę. Lucyna Probe jest zaskoczona dokładnymi informacjami, gdyż w urzędzie ich nie ma. Na to jest za wcześnie. Urzędniczka zauważa tylko, że inwestor dysponuje uzgodnieniami z zakładem energetycznym, z których wynika, że może maksymalnie postawić sześć wiatraków o mocy od 2 do 3 megawatów każdy. Marek Trepka, przedstawiciel firmy 3E z Gdyni, nie chce się w tej chwili oficjalnie wypowiadać.
- Przyjeżdżam do Starogardu w poniedziałek i postaram się wszystko wyjaśnić - powiedział nam wcześniej. - Zorganizuję też spotkania z mieszkańcami, bo ktoś kręci ich emocjami.
Informacje zawarte na plakacie uznał za nieprawdziwe. Mówi też, że im wyższe wiatraki, tym przecież lepiej dla mieszkańców, ale ich będą liczyć "tylko" około 90 metrów, jeżeli na ich postawienie uzyskają zgodę.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto