Większośc pojazdów bez klimatyzacji, czy dla MPK nie ważny jest komfort podrózy pasażerów ?

Fundusze unijne pomagają rozwijać komunikację miejską, tymczasem nie jest tak łatwo. Wszystkie nowe pojazdy nie są wyposażone w klimatyzację, ani ciepłe guziki, ponadto MPK twierdzi, ze autobus z klimatyzacja nigdy nie będzie. Jedyne pojazdy wyposażone w to autobusy unijne kursujące na liniach 102 - 114, tymczasem w innych liniach, którymi podróżuje bardzo duża ilość pasażerów np.: 13,35 oraz 46 są skazane na gorący podmuch z zewnątrz. Dodatkowo, temperaturę w autobusie podwyższa silnik, która w nowoczesnych autobusach zamontowany jest w tylnej części pojazdu. Nie trudno zauważyć jak dużą różnica ejst w tylnej części pojazdu, a przy samym kierowcy. Nowe pojazdy kupowane są bez klimatyzacja, ponieważ są to dodatkowe koszty - mówi Bogdan Latosiński przewodniczący zakładowej "Solidarności" w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji, tłumaczy także że jej zamontowanie i utrzymanie to dla firmy dodatkowe koszty. - Każda godzina pracy klimatyzacji to około 10 złotych, a przeliczając na 170 pojazdów wychodzi bardzo duża kwota.
Innego zdania są mieszkańcy Kielc, może i są to wydatki, lecz komunikacja powinna mieć coraz wyższy standard - mówi Pani Marzena i przypomina, że nie na miejscu jest stwierdzenie Pana Latosińskiego, gdyż pasażerowie płacą za przejazd, więc po części kwota się zwraca.
W większości miast polski tabor jest w 90% niskopodłogowy, a według danych Polskiej Firmy Solaris, autobusy z klimatyzacją zamawia 9 na 10 firm przewozowych.
Podsumowując, sprawdzając Sobie autobus, aby dostać się na konkretne miejsce warto wziąć pod uwagę jaka jest temperatura na zewnątrz, jeżeli przekracza 25 stopni, śmiało powinniśmy sprawdzić czy pasuje nam godzina odjazdu linii unijnej od 102 do 114. Unikniemy dzięki temu, skwaru wewnątrz pojazdy, a jeżeli podróżujemy pojazdem bez klimatyzacja, należy otworzyć wszystkie okna, oraz szyberdachy, a jeżeli to nie możliwe poprosić kierowcę.
Limit temperaturowy, który wprowadzony jest w Kieleckim MPK, jest "wyssany z palca". W Warszawie, limit owszem wynosi 25 stopni, ale w słońcu, a w cieniu min, 22, w Kielcach natomiast, dzwoniąc do Dyspozytora MPK dowiemy się, że klimatyzacji nie włączą, ponieważ temperatura w cieniu wynosi nie cale 25 stopni, Przykładowo, ostatnio klimatyzacja nie była włączona, gdyż temperatura w cieniu wynosi 24,9 stopnia, ponadto Pan dyspozytor informuje, że nie obchodzi go jaka temperatura jest w słońcu, bo w pojeździe nie ma słońca.