Michał Masłowski nie zagra do końca sezonu
Pomocnik bydgoskiego zespołu urazu nabawił się podczas zgrupowania reprezentacji Polski w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Od tamtej pory nie udało mu się w pełni wyleczyć kontuzji. Podczas ostatniego spotkania ligowego ze Śląskiem Wrocław w Bydgoszczy, Masłowski z powodu bólu musiał zejść z boiska w 67. minucie.
- Michał ma problem z mięśniem przywodziciela. Już wcześniej grał kilka razy z dużym bólem. Wierzę jednak, że medycyna i nasi lekarze zrobią wszystko by mógł zagrać. Jeśli nie - mamy jeszcze kilku piłkarzy, którzy mało grali, więc mogą wejść i zastąpić Michała - mówił zaraz po spotkaniu drugi trener Zawiszy, Waldemar Tęsiorowski.
Najgorsze przewidywania drugiego szkoleniowca Zawiszy sprawdziły się. Zawodnik przebywa obecnie w jednej z klinik w Poznaniu, gdzie przeszedł szereg badań, pod okiem reprezentacyjnego lekarza doktora Jacka Jaroszewskiego. Potwierdziły one kontuzję mięśnia przywodziciela, a co więcej okazało się, że konieczny będzie zabieg operacyjny. Ten ma się odbyć w sobotę.
- Niestety całe pół roku gramy już bez Goulona, który w tej lidze był trzy poziomy wyżej od większości zawodników grających na tej pozycji. Teraz straciliśmy jeszcze Masłowskiego i mogę to już dziś potwierdzić, że prawdopodobnie nie zagra do końca sezonu. W sobotę przejdzie zabieg, po którym będzie miał co najmniej sześć tygodni przerwy - powiedział właściciel Zawiszy Radosław Osuch.
Tym samym nie będzie mógł wspomóc zespołu zarówno w najważniejszych spotkaniach ligowych, jak i w walce o finał Pucharu Polski.
Dla beniaminka z Bydgoszczy to już druga poważna strata w tym sezonie. Wcześniej, z powodu urazu kręgosłupa, sezon musiał zakończyć Francuz Herold Goulon. Zawodnikowi, pod okiem profesora Marka Harata z 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką w Bydgoszczy, wszczepiono implant dysku. Aktualnie trwa rekonwalescencja, a pierwsze treningi prawdopodobnie będzie mógł rozpocząć wraz z przygotowaniami zespołu do kolejnego sezonu.
Bydgoszczanie kolejny mecz rozegrają w stolicy, gdzie przeciwnikiem będzie lider tabeli, Legia Warszawa. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 6 kwietnia.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?