Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki Real Madryt wrócił do Warszawy. Królewscy wywalczyli remis w końcówce. Szachtar był blisko wygranej

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
We wtorkowy wieczór, w ramach czwartej kolejki Ligi Mistrzów, Szachtar Donieck podejmował na stadionie Legii najlepszą klubową drużynę w Europie w poprzednim sezonie - Real Madryt. Przybysze z Hiszpanii byli oczywistym faworytem, ale o punkt musieli walczyć do ostatniej minuty. Ostatecznie osiągnęli remis, który zapewnił im już awans z grupy. W grze o najlepszą szesnastkę pozostaje drużyna z Donbasu.

Stadion przy Łazienkowskiej wypełnił się praktycznie do ostatniego miejsca. Zainteresowanie kibiców i mediów meczem z Realem było ogromne. Na trybunach zasiadło 29 030 kibiców. W historii stadionu, po jego przebudowie w 2010 roku, tylko raz zdarzyło się więcej kibiców. Było to również na meczu w europejskich pucharach. W 2011 roku Legia wygrała z Rapidem Bukareszt, a na żywo wyczyn ten oglądało 30 700 kibiców.

Wielki Real Madryt wrócił do Warszawy. Królewscy wywalczyli ...

Rzecznik prasowy Szachtara zauważył, że akredytowanych na ten mecz została rekordowa liczba 131 dziennikarzy i 75 fotoreporterów, a oprócz tego obecni byli nadawcy TV oraz media

Mecz z Realem przebiegał raczej bez niespodzianek. Przeważali "Królewscy", ale nie potrafili swojej dobrej gry udokumentować bramką. Natomiast Szachtar zaskoczył przyjezdnych na samym początku drugiej połowy. Już w pierwszej akcji po zmianie stron dośrodkowanie ze skrzydła główką zamknął Zubkov pakując piłkę do bramki.

W 65. minucie świetną sytuację na 2-0 miał Traore. Doskonale został wypuszczony sam na sam z bramkarzem, który wybił mu delikatnie piłkę spod nóg, ale jej nie złapał. Traore sięgnął jeszcze piłkę, ale zamiast do pustej bramki trafił w poprzeczkę. Niestety dla Ukraińców sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. W doliczonym czasie gry Toni Kroos zagrał wspaniałą piłkę w pole karne z okolicy ławki rezerwowych. Rudiger uprzedził bramkarza i skierował piłkę do bramki. Zarówno bramkarz Szachtara, Trubin, jak strzelec bramki ucierpieli w tej sytuacji. Dla Realu oznaczało to jednak cenny punkt i kwalifikacje do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Szachtar po 4 meczach ma 5 punktów i zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Zaraz za RB Lipsk (6 punktów). Tabelę zamyka Celtic (1 punkt). Szachtar rozegra jeszcze 2 mecze w tej edycji Ligi Mistrzów w których powalczy o awans z grupy. 2 listopada rozegra w Warszawie mecz z drużyną RB Lipsk.

Na wyróżnienie zasługuje też Luka Modrić. 37-letni reprezentant Chorwacji wszedł z ławki Realu Madryt, ale był jednym z najlepiej grających zawodników Królewskich. Dokładne przerzuty i podania, świetnie podejmowane decyzja i ustawianie się. Z pewnością Liga Mistrzów w Warszawie sprawia, że podziwianie na żywo takich zawodników jest możliwe i oby takich sytuacji było jak najwięcej - także za sprawą polskich klubów. Przybycie zawodników Realu do Warszawy wzbudziło ekstazę. Fani Królewskich czekali pod hotelem godzinami tylko by zobaczyć swoich idoli.

Rozczarować mogła znowu nieco atmosfera. Nie było zorganizowanego dopingu. Trybuny pobudzały się wyłącznie, gdy Szachtar ruszał z groźną akcją lub... gdy elementy kartoniady złożone w samolocik próbowały wylądować na murawie. Przez praktycznie cały mecz było natomiast słychać kibiców gości. Podobnie jak podczas meczu z Celticiem zagłuszyli oni praktycznie cały stadion.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto