Wielkie chwasty znów porastają ekrany w Kielcach

Już raz po naszej interwencji chwasty zostały usunięte z ekranów. Miały one blisko metr wysokości. Niedługo trzeba było czekać, aby znowu wyrosły i nikt nie kwapi się do ich usunięcia. Komosa i inne niepożądane gatunki rosnące między winobluszczem mają znowu prawie metr wysokości i to one są przede wszystkim widoczne.- Chwasty powinny być systematycznie usuwane. W innych miastach są podobne ekrany na przykład w Krakowie i tam nie ma takiego problemu. Dopóki winobluszcz nie porośnie całej powierzchni ekranów konieczne jest często plewienie – pisze czytelnik mieszkający przy ulicy Krakowskiej. – Są też preparaty chemiczne do usuwania chwastów, być może da się je zastosować.- Chwasty powinien usuwać wykonawca remontu ulicy Krakowskiej, firma „Fart". I to jest jej obowiązkiem przez cały okres gwarancji, który wynosi 5 lat. Już raz była wzywana do odchwaszczenia, zrobimy to ponownie, bo taki wygląd ekranów nie świadczy dobrze o naszym mieście. Firma powinna je przeglądać i dbać o nie systematycznie, a nie tylko na nasze wezwanie. Porozmawiamy z nimi – wyjaśnia rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło.ATA