Akrobaci zaprezentowali zapierające dech w piersiach pokazy na linach trampolinie i "kołach śmierci".
Ogromne wrażenie zrobiły na widzach cyrkowe zwierzęta - szczególnie koniki polskie i węże.
W przerwach między występami publiczność bawił clown. Na arenę wywołał m. in. Kazimierza Piotrowskiego, prezesa Grudziądzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, który za nadzianie kapusty na ostry szpikulec zebrał gromkie brawa.
- Bardzo mi się podobało! Najbardziej pierwszy występ akrobatów z kołem. Clown był śmieszny - mówiła po występie Ala Tomaszewska ze Strzemięcina.
- Mi również się podobało. Ostatnio byłem w cyrku chyba 5 lat temu. Ale kiedyś występy cyrkowców większe wrażenie na mnie sprawiały. Co nie oznacza, że ten był zły - mówił Daniel Tomaszewski, tata Ali, który bilety do cyrku wygrał w konkursie MM Grudziądz.
- Było fajnie. Clown i skoki na trampolinie spodobały mi się najbardziej. I koniki. Ale wężami trochę przestraszona byłam - mówiła Rozalia Skonieczna z Dusocina, która do cyrku przyjechała z mamą.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?