Rysunki wykonuje Jakub z Łodzi. Mimo, że jest artystą po studiach, za jego pracę nie trzeba będzie płacić. To dlatego, że jest więźniem w Zakładzie Karnym w Dębicy.
-Pracuje bezpłatnie. Kupujemy mu tylko żywność, bo trudno, żeby osiem godzin pracował bez jedzenia - tłumaczy Marcin Nowak, dyrektor Zespołu Szkół w Pustyni.
Jakub chętnie tu przyjeżdża. - Wyrwać się na te kilka godzin dziennie poza więzienne mury to dla mnie supersprawa - podkreśla. Zadeklarował też, że zbuduje zegar słoneczny, który stanie w ogrodzie przy przedszkolu.
Dyrektor placówki jest zadowolony z jego pracy. - Najpierw przygotowuje on szkice, które potem akceptuje wraz z plastyczką - dodaje.
Praca więźnia w przedszkolu to jedno z wielu przedsięwzięć wynikających ze współpracy Zakładu Karnego w Dębicy z okolicznymi samorządami. Ostatnio osadzeni m.in. usuwali wysypiska śmieci, udrażniali rowy melioracyjne, kosili trawę. Wszystko bezpłatnie.
- Bardzo różne koleje życia mogą sprowadzić człowieka na drogę przestępstwa. A przestępca to nie zawsze człowiek wyzuty z uczuć, z sumienia, zimny psychopata. Wyłącznie zamknięcie człowieka niczemu dobremu nie służy. Każdy skazany prędzej czy później opuści więzienie. Podczas odbywania kary nie może być traktowany jak zamknięte, zaszczute zwierzę, bo agresja rodzi agresję - tłumaczy kpt. Bożena Ulidowska, kierownik działu penitencjarnego ZK w Dębicy.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?