Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Więzień maluje na ścianach przedszkola w Pustyni k. Dębicy

Sławek Oskarbski
Sławek Oskarbski
Takiej placówki można tylko pozazdrościć. Nie tylko jest nowa, ale też ozdobiona malowidłami artysty z więzienia. Od czerwca ściany nowego przedszkola w Pustyni pokrywają się krasnalami, zwierzętami i bajkowymi pejzażami.

Rysunki wykonuje Jakub z Łodzi. Mimo, że jest artystą po studiach, za jego pracę nie trzeba będzie płacić. To dlatego, że jest więźniem w Zakładzie Karnym w Dębicy.
-Pracuje bezpłatnie. Kupujemy mu tylko żywność, bo trudno, żeby osiem godzin pracował bez jedzenia - tłumaczy Marcin Nowak, dyrektor Zespołu Szkół w Pustyni.
Jakub chętnie tu przyjeżdża. - Wyrwać się na te kilka godzin dziennie poza więzienne mury to dla mnie supersprawa - podkreśla. Zadeklarował też, że zbuduje zegar słoneczny, który stanie w ogrodzie przy przedszkolu.
Dyrektor placówki jest zadowolony z jego pracy. - Najpierw  przygotowuje on szkice, które potem akceptuje wraz z plastyczką - dodaje.
Praca więźnia w przedszkolu to jedno z wielu przedsięwzięć wynikających ze współpracy Zakładu Karnego w Dębicy z okolicznymi samorządami. Ostatnio osadzeni m.in. usuwali wysypiska śmieci, udrażniali rowy melioracyjne, kosili trawę. Wszystko bezpłatnie.
- Bardzo różne koleje życia mogą sprowadzić człowieka na drogę przestępstwa. A przestępca to nie zawsze człowiek wyzuty z  uczuć, z sumienia, zimny psychopata. Wyłącznie zamknięcie człowieka niczemu dobremu nie służy. Każdy skazany prędzej czy później opuści więzienie. Podczas odbywania kary nie może być traktowany jak zamknięte, zaszczute zwierzę, bo agresja rodzi agresję - tłumaczy kpt. Bożena Ulidowska, kierownik działu penitencjarnego ZK w Dębicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto