Wilcza 2/4. Kamienica owiana przerażającymi legendami. Oto jeden z najbardziej tajemniczych adresów w Warszawie

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Kamienica przy ul. Wilczej 2/4. Jeden z najbardziej tajemniczych adresów w Warszawie
Kamienica przy ul. Wilczej 2/4. Jeden z najbardziej tajemniczych adresów w Warszawie Szymon Starnawski
Kamienica Władysława Umiastowskiego znajdująca się przy ul. Wilczej 2/4, to jedno z tych miejsc na mapie Warszawy, których mieszkańcy stolicy wolą unikać. Nie chodzi tu jednak o wzmożoną przestępczość, a miejskie legendy związane z budynkiem. Byli lokatorzy twierdzą, że w tamtejszych murach widywali duchy, słyszeli dziwne krzyki czy też płacz dzieci. Wszystko za sprawą zbrodni, jakich przed laty dokonano na terenie obiektu. Choć żadna z tych historii nigdy nie została potwierdzona, dom już blisko sto lat temu, zyskał niepisany status nawiedzonego.

W stolicy nie brakuje adresów, które warszawiacy wolą omijać z daleka. Wszystko za sprawą złej sławy związanej z miejscowymi legendami. Jednym z takich miejsc jest kamienica Władysława Umiastowskiego, usytuowana nieopodal Alei Ujazdowskich, w warszawskiej dzielnicy Śródmieście.

Dokładny adres budynku to ul. Wilcza 2/4. Obiekt został wzniesiony w 1882 roku według projektu Jana Kacpra Heuricha. Po wojnie rozebrano oficynę kamienicy i usunięto większość elementów ozdobnych, w tym charakterystyczne hełmy na dachu. Niedawno budynek został odmalowany. To jednak nie jego zewnętrzny wygląd, a historie z nim związane, wyróżniają go na tle innych stołecznych kamienic.

Kamienica przy ul. Wilczej 2/4. Jeden z najbardziej tajemniczych adresów w Warszawie

Wilcza 2/4. Kamienica owiana przerażającymi legendami. Oto j...

Nawiedzony dom w sercu Warszawy

Z budynkiem zlokalizowanym przy ulicy Wilczej wiąże się wiele przerażających historii. Chociaż żadna nie została nigdy potwierdzona, to wszystkie bez wątpienia budzą krew w żyłach i działają na wyobraźnię. O legendach dotyczących tego miejsca mówiono już blisko sto lat temu. Zostały one przelane na papier m.in. w wydawanym w okresie międzywojennym "Ilustrowanym Kurierze Codziennym".

W sieci można znaleźć liczne informacje o tym, że byli mieszkańcy kamienicy, jak i sąsiednich bloków, niejednokrotnie słyszeli tam niewyjaśnione nigdy później krzyki oraz dźwięki płaczu dzieci. Szybko pojawiły się więc teorie, że w tamtejszym budynku roi się od duchów.

Kamienica przy ul. Wilczej 2/4. Jeden z najbardziej tajemniczych adresów w WarszawieSzymon Starnawski

Zjawy miały odstraszać nowych lokatorów tak szybko, że uciekali ze swoich mieszkań, zanim na dobre zdążyli się do nich wprowadzić. Cześć z nich widziała na tamtejszej klatce schodowej ślady krwi, które chwilę później znikały z niewiadomych przyczyn.

Trzy upiorne legendy

Wśród najbardziej przerażających historii dotyczących budynku przy ulicy Wilczej, okoliczni mieszkańcy wyróżniają trzy konkretne wydarzenia. Pierwsze z nich sięga aż XIX wieku. Niedługo po wybudowaniu kamienicy, wprowadził się do niej młody student. Mężczyzna miał popełnić samobójstwo w jednym z narożnych mieszkań. Zdaniem lokatorów, jego duch wraz z białym psem, wielokrotnie pojawiał się później w tamtejszych murach.

Kolejna legenda dotyczy zamożnej damy - Aleksandry Grobickiej, która wprowadziła się przed wojną. Kobieta miała zostać okradziona, a następnie zamordowana przez zarządcę budynku. Mężczyzna, który był w niej zakochany, miał poćwiartować ciało swojej ofiary, a następnie ukryć je pod posadzką.

Trzecia, a zarazem ostatnia historia, dotyczy kobiety, która nie mogąc pogodzić się ze zdradą męża, zastrzeliła go, a następnie za pomocą noża kuchennego, poderżnęła gardło swoim dzieciom. Sfrustrowana lokatorka, miała na koniec powiesić się na klamce.

W sieci możemy dotrzeć do informacji o tym, że przerażające historie związane z budynkiem przy ul. Wilczej, największą popularnością cieszyły się w trakcie dwudziestolecia międzywojennego. Wówczas, wyznaczano nagrody dla osób, które zdecydują spędzić się w kamienicy całą noc. Jak głosi jedna z legend, nie udało się to nikomu.

Mieszkańcy Warszawy wspominają także historię, kiedy podczas jednej z procesji związanych z obchodami Bożego Ciała, kwiaty strojące ołtarz znajdujący się nieopodal kamienicy, zwiędły w błyskawicznym tempie.

Tajemnicza kamienica nie została opuszczona

Czytając o upiornych legendach związanych z kamienicą możemy natrafić na informacje, że została ona opuszczona. Sprawdziliśmy to, udając pod wskazany adres. Na miejscu zobaczyliśmy m.in. kwiaty w oknach, które mogłyby świadczyć o tym, że w budynek jest zamieszkiwany. Zwróciliśmy się w tej sprawie do władz dzielnicy.

Nie mam informacji o tym, że kamienica jest zamieszkiwana przez lokatorów. Mogę natomiast powiedzieć, że działa tam dzielnicowy wydział wspólnot mieszkaniowych. W jednym z mieszkań działalność prowadzi także Teatr Rozmaitości - mówi w rozmowie z naszym portalem rzecznik prasowy Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy.

Paweł Siedlecki wyjaśnia także, że kamienica nie należy w całości do miasta.

Jej cześć została wykupiona przez prywatnych właścicieli. Z tego co wiem, słyszeli oni o legendach dotyczących budynku, a także rzekomych duchach, które mają w nim straszyć. Jak jednak twierdzą, historie te są im kompletnie niegroźne - mówi nam przedstawiciel dzielnicowego urzędu.

Jak zbudować dom i się nie rozwieść? Zobacz 3 sposoby NA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto