Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Winobranie 2014 - Spotkało się dwóch przyjaciół...

Alicja Skowrońska
Alicja Skowrońska
Wznieśli toast starzy przyjaciele - winiarz Roman Grad i terapeuta bańkami mydlanymi -Andrzej Woronowicz.
Wznieśli toast starzy przyjaciele - winiarz Roman Grad i terapeuta bańkami mydlanymi -Andrzej Woronowicz. Alicja Skowrońska
Tylko góra z górą się nie zejdzie... Roman Grad, który wraz małżonką Małgorzatą prowadzą winnicę ,,Julia”, w dniach Winobrania musi być obecny na deptaku. Jednak obecność Bańkoterapeuty, czyli Andrzeja Woronowicza w Zielonej Górze była przypadkowa. I przez przypadek spotkali się przyjaciele.

Na portalu MM było już kilka razy o Bańkoterapeucie. Pan Andrzej od lat nie mieszka w mieście, w którym się urodził chociaż w ostatnich miesiącach był chwilowo kilka razy. Ku radości obecnych wówczas na deptaku, bo bańki mydlane bańki nieustannie cieszą. Teraz musiał powrócić z zagranicy, a rodzinne miasto jest po drodze. Powrót wypadł akurat na Winobranie, a jak święto wina i winiarzy, nie może zabraknąć Romana Grada przy ratuszu.I spotkali się przyjeciele. Jak powiedział p. Roman, znają się ze sto lat, ale bardzo długo się nie widzieli. Był mały moment, kiedy przy winiarskim stoisku winnicy ,,Julia" nie było akurat nikogo. Przyjaciele mogli wznieść toast za pomyślność. Wszelką pomyślność.W bogatym repertuarze wydarzeń winobraniowych, masy stoisk wszelakich, gastronomii i lunaparku, najważniejsze są punkty, gdzie rodzimi winiarze oferują swoje trunki. Wokół rwetes, a u nich jakby się było w innym świecie. Uprawa winorośli nie pozwala na pośpiech, trzeba być cierpliwym i spokojnym. I taki spokój osiąga się przy każdym stoisku winiarskim, przy którym przechodzeń się zatrzyma. Zaś co stoisko to inny wystrój, każdy ma swój indywidualny charakter. Można długo oglądać.Dużą popularnością cieszą się wycieczki do winnic. Osobiście jeszcze nie byłam zdecydowana, do której w tym roku się wybrać, ale informacja, że właściciele winnicy ,,Julia" mają atrakcję w postaci miniatur historycznych obiektów winiarskich, przesądziła. Wprawdzie widziałam na Dniach Województwa Lubuskiego na stoisku p. Romana jedną - domek winiarski, który kiedyś stał w miejscu gdzie później postawiono szkołę przy ulicy Licealnej, ale zobaczyć legendarną Emmę na własne oczy?! Gratka nie lada!Wycieczka do Starego Kisielina obowiązkowa.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto