Dzisiejsza ulica Lechicka mało przypomina mi tą, która zapamiętałem z dzieciństwa.
Nie ma już klonów, którymi była obsadzona po obu stronach.
Nie ma już łąk i szumiących zbóż.
Nie słychać stukotu podkuwanych koni.
Nie ma kilku domków jednorodzinnych, otoczonych zadbanymi ogródkami.
Nie ma długich kolejek furmanek i ciągników ze zbożem pod elewatorem.
Nie ma jednostki wojskowej i wartowników, pilnujących przez całą dobę magazynów.
Nie ma tłumu pracowników FUB-u, spieszących po pracy do domu.
Nie ma też taborów cygańskich ciąnących w kierunku Niekłonic.
Nie ma...
Panta rehei!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?