Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Puławy – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0

redakcja
redakcja
Fot. Maciej Kaczanowski
Fot. Maciej Kaczanowski redakcja
Wisła Puławy szybko pozbierała się po wysokiej porażce w Siedlcach. W drugim meczu w roli gospodarza "Duma Powiśla” pokonała Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0.

– O wyniku tego meczu zdecydowało pierwsze 20 minut, kiedy gospodarze dwa razy trafili do naszej siatki. Później spotkanie było wyrównane, a Wisła pilnowała korzystnego wyniku.
Drużyna z Puław wygrała jednak zasłużenie – bardzo trafnie podsumował na konferencji prasowej po zawodach szkoleniowiec gości Tomasz Reginis.
Już po 18 minutach podopieczni trenera Mariusza Sawy mieli na koncie dwie bramki. Najpierw wynik otworzył Rafał Giziński, pewnym strzałem po długim rogu.
Słowa uznania należą się jednak w tej sytuacji także Rafałowi Wiąckowi, który nie po raz pierwszy w tym sezonie zaliczył asystę.
Już w 18 minucie na tablicy wyników przy drużynie gospodarzy pojawiła się dwójka. Bardzo przytomnie w polu karnym gości zachował się Konrad Nowak i po uderzeniu z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
I na tym tak naprawdę emocje się zakończyły. Świt praktycznie przez cały mecz nie zagroził na poważnie bramce Kamila Beszczyńskiego i ten w drugiej części zawodów porządnie się wynudził.
W pierwszej połowie na uwagę zasługiwała jeszcze jedynie "główka" Łukasza Gizy, która jednak zatrzymała się na poprzeczce. Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środku pola.
Dopiero w 70 minucie ładna kontra Gizy i Nowaka zakończyła się strzałem tego drugiego, ale bramkarz przyjezdnych był na posterunku. W samej końcówce szansę na trzecie trafienie miał jeszcze rezerwowy Patryk Romaniuk, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pomylił się dosłownie o centymetry.
Wisła mogła jednak kończyć spotkanie w dziesiątkę, bo w 52 minucie doszło do przepychanki między Mateuszem Koziełem, a Michałem Jagodzińskim.
Ten drugi mocno odpychał i prowokował zawodnika Wisły. A Kozieł, kiedy akurat sędzia nie patrzył odpłacił rywalowi kopniakiem. Z trybun od razu można było usłyszeć, że młody puławianin mógł wylecieć z boiska, podobnie, jak Ludović Obraniak w piątkowym spotkaniu reprezentacji Polski z Meksykiem.
Wisła Puławy – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0 (2:0)
Bramki: Giziński (7), Nowak (18).
Wisła: Beszczyński – Gawrysiak, Skórnicki, Budzyński, Misztal, Giziński (73 Jabkowski), Mokiejewski, Wiącek, Kozieł (75 Olszak), Giza (90 Romaniuk), Nowak
Świt: Bigajski –Drwęcki (87 Siwek), Gmitrzuk, Sosnowski, Lelujka (46 Jagodziński), Obem, Enow, Strzałkowski (67 Zawiska), Kosiec, Zjawiński, Maślanka (79 Bajera).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Puławy – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0 - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto