Wisłok zalał budowę Małej Elektrowni Wodnej w Rzeszowie

- Nie wznowimy prac dopóki woda nie opadnie - mówi Ryszard Fabczak z firmy ESI, która jest wykonawcą inwestycji. Na pewno zalanie budowy opóźni zakończenie inwestycji, ale na razie nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak bardzo. Myślę, że konkretną datę zakończenia prac poznamy dopiero za miesiąc. Na pewno chcielibyśmy skończyć wszystko przed wakacjami.
 
Fabczak dodaje, że wysoki stan wody na Wisłoku nie jest jego jedynym problem. - Krótko mówiąc nawalili kooperanci - komentuje.
 
Koszt inwestycji to około 12 mln złotych. Inwestor za tę kwotę wybuduje elektrownię wodną oraz przepławkę dla ryb umożliwiającą im migrację w górę Wisłoka. Przepławka będzie imitowała górski strumień i została tak zaprojektowana, by wędrówkę ryb można było obserwować z mostu, stając się kolejną atrakcją turystyczną Rzeszowa.
 
Inwestor dorzuci się również do miejskiej inwestycji budowy przejścia podziemnego pod al. Powstańców Warszawy.