Młodzi adepci koszykówki pojawili się na trybunach przyodziani w czerwone barwy, wzorcowo legitymując się znajomością miejscowych obyczajów. Okazało się, że maluchy z radością uczestniczą na co dzień w meczach ligowych Czarnych Panter w towarzystwie swoich rodziców, stąd też spotkanie z koszykarzami było dla nich wielkim przeżyciem i wyróżnieniem. Zdumione dzieci grzecznie i w skupieniu obserwowały prowadzoną przez Andreja Urlepa lekcję koszykówki, z szeroko otwartymi oczami śledząc poczynania słupskich graczy oraz dyscyplinę, z jaką wykonywali polecenia trenera. Gdy przełamano pierwsze lody, przedszkolaki zaprezentowały prawdziwy żywioł dopingu, wspierając trenujących graczy głośnymi okrzykami. Następnie ruszyły po autografy swoich ulubieńców, podsuwając im do podpisu nawet kawałki garderoby. Wizyta została uwieczniona na pamiątkowych fotografiach, a cała hala zamieniła się na chwilę w „krainę uśmiechu".
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?