Napad na jubilera w centrum Włocławka! [wideo] Akt oskarżenia przeciwko Arkadiuszowi K. został jednak dopiero kilka dni temu sporządzony przez Prokuraturę Okręgową we Włocławku. Dlaczego? Jak się okazało, dopiero niedawno zebrane zostały dowody. - Ta sprawa to przykład tego, że nie ma przestępstwa doskonałego - mówi prokurator Bogumiła Gozdan z Prokuratury Okręgowej we Włocławku. - I że sprawy pozostają w zainteresowaniu organów ścigania do czasu, aż będą wykryte. Arkadiusz K. odpowie za to, że 21 sierpnia 2000 roku we Włocławku "działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami", co do których toczy się odrębne postępowanie, dokonał włamania w "Hali".Jak doszło do włamania? Przestępcy do tego skoku dobrze się przygotowali. Najpierw wynajęli stoisko w SDH "Hala". Potem zaplanowali na niby remont. Arkadiusz K. został wniesiony do sklepu ukryty w szafce z drewna. W tej szafce siedział cicho aż do zamknięcia sklepu. Gdy "Hala" została zamknięta, wyszedł z ukrycia. I wtedy dobrał się do wyrobów ze złota i srebra. Właścicielka stoiska Danuta C. oszacowała straty na 95 tysięcy 135 złotych.Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia. Więcej.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?