Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wodny plac zabaw na Białołęce. Sanepid zablokuje wyczekiwaną inwestycję?

Redakcja
fot. naszemiasto.pl / archwium
Kolejne kłopoty jednej z najsłynniejszych "inwestycji widmo" na warszawskiej Białołęce. Chodzi o wodny plac zabaw, jaki powstać miał z inicjatywy projektu w Budżecie Obywatelskim. Jego budowa ciągnie się już czwarty rok, a to nie koniec. W dobie pandemii okazało się, że plany na wodny wypoczynek pokrzyżować może sanepid. Szczegóły w artykule poniżej.

Bez szans na wodny plac zabaw dla Białołęki w 2020 roku

To już pewne. Kolejny deklarowany termin oddania do użytku wodnego placu zabaw na Białołęce nie zostanie dotrzymany. Można powiedzieć, że władze dzielnicy miały nosa do tej pechowej inwestycji, bowiem początkowo twierdzono, że projekt jest zbyt czasochłonny. Warunkiem dla inwestycji wybranych w Budżecie Obywatelskim - a takim właśnie jest wodny plac zabaw jest realizacja projektu w ciągu jednego roku.

Po naciskach mieszkańców zmieniono zdanie - Białołęka na projekt się zgodziła, zastrzegając jednak, że będzie można z niego w pełni skorzystać dopiero latem 2018 roku. Tymczasem mamy rok 2020 i wielkimi krokami zbliża się kalendarzowa jesień, , a wodnego placu zabaw w Parku Henrykowskim, gdzie ma zostać zrealizowana inwestycja, dalej nikt nie widział.

ZOBACZ TEŻ: Wybrano polską Miss Tatuażu. Publiczność oszalała. Zdjęcia tylko dla dorosłych:

Miss Tattoo 2020. 28 kandydatek walczyło o tutuł podczas Warsaw Tattoo Days

Wybrano warszawskie Miss Tatuażu. Jest co podziwiać! Publicz...

Inwestycja napotkała po drodze szereg problemów. Ciągłe przesuwanie terminów tworzyło kolejne kłopoty. Inflacja oraz rosnące koszty branży budowlanej dołożyły do tego swoją cegiełkę. W ten sposób koszt budowy wzrósł blisko dwukrotnie, bo do puli 1 mln zł dorzucono kolejne 700 tys. zł. Mimo wszystko jeszcze w marcu bieżącego roku wiele wskazywało na to, że do ukończenia projektu jest już bliżej niż dalej.

Większość prac budowlanych miało zostać wykonanych w tym roku, a w ostatnim czasie prace były już bardzo zaawansowane. Czy na samym finiszu wodny plac zabaw zostanie zahamowany przez służby sanitarne?

- Jak dowiedzieliśmy się w białołęckim ratuszu, otwarcie atrakcji będzie uzależnione od decyzji Sanepidu - czytamy na łamach tustolica.pl. Chodzi oczywiście o pandemię koronawirusa i ograniczenia z nią związane. Według informacji Tu Białołęka niewykluczone, że za kilka tygodni GIS postanowi po raz drugi zabronić działalności parkom wodnym i basenom. Wówczas saga o budowie wodnego parku zostanie wydłużona o kilka kolejnych odcinków.

POLECAMY TEŻ:


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto