Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojna miasta z Falubazem. Kubicki i Dowhan zachowują się niepoważnie?

Redakcja MM
Redakcja MM
(fot. archiwum GL)
(fot. archiwum GL) Ilustracja Redakcji MM
Jeszcze niedawno występowali na zdjęciu, zagryzając złote medale mistrzostw Polski na żużlu. Teraz nie mogą się dogadać. Wzajemne wbijanie szpileczek, zagrania pod publiczkę, kompletny brak zgody. Jak długo będziemy świadkami tej wojny?

Mieszkańcy Zielonej Góry są już zmęczeni tą sytuacją. Podobnie lokalni politycy, którzy na co dzień muszą współpracować z oboma panami. Jednym mianownikiem dla Kubickiego i Dowhana według wszystkich jest brak powagi, który nie prowadzi do niczego dobrego. Traci na tym wizerunek miasta.
- Kubicki i Dowhan zachowują się niepoważnie. Ciągłe szantażowanie się doprowadza do takich sytuacji jak podczas Festiwalu Piosenki Rosyjskiej. I jak później wyglądamy w oczach innych? - pyta Jerzy Materna, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Istnieje pewna cienka granica, którą bardzo łatwo przekroczyć. Środowisko żużlowe wyraźnie przesadza - dodaje Bogusław Wontor, poseł SLD i prezes Lubuskiej Federacji Sportu.Dlaczego Kubicki i Dowhan od dwóch lat nie mogą się dogadać? Czy zdołają zakopać wojenny topór?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto