Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze zwróciło uwagę na to, że na terenie Warszawy znajduje się tysiące pustostanów, o czym ruchy lokatorskie alarmują już od blisko kilkunastu lat. Aktywiści uważają, że takie lokale po odpowiednim audycie i zagospodarowaniu, mogłyby przyczynić się do zmniejszenia kryzysu w mieszkalnictwie w stolicy. Dotychczas jednak apele te pozostawały bez echa, a miasto nie zainteresowało się tematem wolnostojących obiektów.
Wojna na Ukrainie. Pustostany dla uchodźców?
Członkowie stowarzyszenia zaapelowali, aby w obliczu wojny w Ukrainie, raz jeszcze rozważyć sprawę pustostanów, które tym razem mogłyby posłużyć dla uchodźców. Pomysłodawcami takiego rozwiązania są Ania Gi i Brunon Odolczyk.
"Apelujemy, by do listy priorytetów dodano audyt i w razie potrzeby rewitalizację miejskich lokali, które nie są obecnie zamieszkiwane. Ze smutkiem stwierdzamy, że gdyby potrzeby zajęcia się miejskimi pustostanami przez ostatnie lata nie ignorowano, część z nich mogłaby już dziś posłużyć jako mieszkania dla uciekających przed wojną rodzin. Dotychczasowe zaniedbania trzeba jak najszybciej nadrobić i w niedalekiej przyszłości udostępnić pustostany potrzebującym" – wskazali stołeczni aktywiści.
Padła także propozycja, aby niezwłocznie udostępnić na krótki czas lokale, które nadają się do zamieszkania od już, a jednocześnie przeprowadzać audyt i remonty kolejnych.
"To jest sytuacja kryzysowa, która wymaga niestandardowych działań" – napisało w mediach społecznościowych stowarzyszenie Miasto Jest Nasze.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?