Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,że Kraków będzie miejscem stacjonowania dowództwa Wojsk Specjalnych. Informację tę potwierdził nam wysoki rangą urzędnik Ministerstwa Obrony Narodowej oraz jeden z krakowskich generałów. Co to oznacza dla naszego miasta? Po pierwsze - wielki prestiż, a po drugie miejsce pracy dla około tysiąca ludzi.
W opuszczonej jednostce wojskowej w Pychowicach już przygotowywane jest miejsce dla sztabu oraz dwóch jednostek - logistycznej i dowodzenia. Płk Adam Garczyński, szef Rejonowego Zarządu Infrastruktury w Krakowie, potwierdza, że Pychowice są remontowane. - To wielki teren i wiele obiektów - wyjaśnia. - Tu niegdyś stacjonował 5. Pułk Dowodzenia, a więc około tysiąca żołnierzy. Wyremontowaliśmy już jeden obiekt koszarowy z 250 mieszkaniami, do końca roku oddamy obiekty sztabowe. Prace trwają cały czas, miejsce idealnie nadaje się na umieszczenie tu jednego z ważnych dowództw wojskowych - dodaje płk Garczyński.
Oficjalna decyzja o przeniesieniu dowództwa Wojsk Specjalnych do Krakowa ma zapaść w ciągu kilku tygodni. 17 marca, podczas spotkania z kadrą wojskową w Krakowie, minister obrony Bogdan Klich wywinął się od jednoznacznej deklaracji o ulokowaniu dowództwa w naszym mieście. Ale w kręgach wojskowych mówi się, że decyzja będzie dla nas pozytywna. - Minister z Krakowa chyba nie zapomni o swoim mieście - mówi jeden z oficerów 16. batalionu powietrznodesantowego. Do czasu wyremontowania koszar w Pychowicach sztab dowództwa mógłby działać w lokalach 2. Korpusu Zmechanizowanego przy ul. Rakowickiej.
- Po przygotowaniu obiektów przeniósłby się do Pychowic - proponuje gen. dywizji Edward Gruszka. - Wiadomo, że jednostki specjalne rozlokowane są w całej Polsce, ale przy dowództwie muszą powstać co najmniej dwie: logistyczna i dowodzenia. Myślę, że każda w strukturze batalionu, który liczy 600 osób - dodaje generał. Dowództwu Wojsk Specjalnych podlega GROM, 1. Pułk Specjalny z Lublińca i Formoza - jednostka specjalna Marynarki Wojennej. Jesienią ubiegłego roku, decyzją ówczesnego szefa MON Aleksandra Szczygły, dowództwo przeniesiono z Bydgoszczy do Warszawy.
Wnioskował o to m.in. generał dywizji Włodzimierz Potasiński, dowódca Wojsk Specjalnych. Jak wówczas wyjaśniało kierownictwo resortu, o zmianie lokalizacji zdecydowały względy operacyjne.Umiejscowienie w Bydgoszczy było praktycznym odcięciem go od ośrodków decyzyjnych oraz wiodącej jednostki specjalnej GROM. W Warszawie jednak obiekty wojskowe okazały się zbyt ciasne dla dowództwa Wojsk Specjalnych. A Kraków dysponuje nie tylko odpowiednim miejscem w Pychowicach, ale również lotniskiem, które jest atutem w operacjach wojskowych. W pobliżu kompleksu przy ul. Tynieckiej w Pychowicach znajdują się obiekty szkoleniowe (Pasternik) i poligon (Nowa Dęba koło Kolbuszowej oddalona od Krakowa o ok.120 kilometrów). Nasze miasto ma również znakomite położenie strategiczne w samym centrum Europy.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody