- To już inne miasto i inny amfiteatr niż te, które pamiętam. Piękne! - przywitała się w piątek wieczorem Kora z trzytysięczną widownią. A na ławkach jeszcze pachnącego nowością amfiteatru zasiadło dosłownie kilka pokoleń fanów piosenkarki.
- Pamiętam ją jeszcze z początków kariery. Zawsze ją lubiłam - za muzykę i za to, co robi. Nigdy nie trzeba było się za nią wstydzić - mówiła pani Ewa z podgorzowskiego Deszczna, która na koncercie bawiła się w towarzystwie pani Janki i pana Grzegorza. - Ja Korę szczególnie cenię za sesję w „Playboyu"... Naprawdę, proszę to napisać! - nalegał pan Grzegorz i dodał jeszcze, że na żywo piosenkarka też się świetnie prezentuje. - I to w tym wieku!!! - podkreślał fan Kory.
A wokalistka legendarnego Maanamu nie oszczędzała się na scenie. Zaśpiewała przede wszystkim stare, dobre przeboje. - One są najlepsze. Znam je, bo mój tata był fanem Kory - mówiła trzydziestoparoletnia Alicja z Gorzowa, a ze sceny leciało „Raz Dwa Raz Dwa" (czyli „Falowanie i spadanie") i „Lipstick on the Glass", i słynna „Lucciola", przy której kiedyś pani Ewa z Deszczna płakała, a w amfiteatrze śpiewała razem z Korą i resztą widowni.
Kora świętuje w tym roku 35-lecie pracy scenicznej, ale na krótkim spotkaniu z mediami przed koncertem, nie chciała robić ani podsumowań, ani snuć planów. Niechętnie mówiła też o płycie, nad którą pracuje (ma się ukazać w październiku).
Kora, czyli Olga Jackowska, razem z zespołem Maanam wydała 11 albumów. Od trzech lat koncertuje jako solistka, choć współpracuje w muzykami Maanamu. Jej solowe albumy czy kolejne single cieszą się uznaniem publiczności i krytyków. Kora jest też znana z popularnego show Polsatu „Must Be the Music" - zasiada w jury, które ocenia początkujących artystów. W Gorzowie mówiła, dlaczego zgodziła się wystąpić w programie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?