Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wola. 200 tys. zł na remont kościoła przy ul. Chłodnej. Radni przyznali dotację na prace konserwatorskie przy XIX-wiecznym zabytku

Kacper Komaiszko
Kacper Komaiszko
fot. BSKZ
Jak poinformowało Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków - miejscy radni podjęli uchwałę dotacyjną na prace konserwatorskie przy zabytkach. Rada miasta rozdysponowała kolejne środki na remonty zabytków wpisanych do rejestru zabytków i ujętych w gminnej ewidencji. Na warszawskiej Woli środki na dalszy etap prac przyznano XIX-wiecznemu kościołowi przy ul. Chłodnej. Szczegóły w artykule poniżej.

Remonty zabytków. 200 tys. zł na prace przy XIX-wiecznym kościele na Woli

Radni miejscy podjęli drugą w tym roku uchwałę dotacyjną na prace przy zabytkach. Kolejne środki z budżetu m. st. Warszawy na remonty zabytków wpisanych do rejestru zabytków i ujętych w gminnej ewidencji zostały rozdysponowane poinformowało Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków.

Tegoroczne wsparcie finansowe, przeznaczone w budżecie miasta na dotacje przy zabytkach, wynosi 8 mln zł. Na prace planowane przeznaczono prawie 7 mln zł. Dzięki tym środkom w 2021 r. zostały dofinansowane prace przy 43 zabytkach. Dzięki kolejnym dotacjom kontynuowane będą prace prace przy elewacjach kościoła pw. św. Karola Boromeusza przy ul. Chłodnej. Rada Warszawy przyznała na ten cel 200 tys. zł. Środki zostaną przeznaczone na remont i konserwację południowej elewacji oraz ścian transeptu i fragmentu nawy głównej od strony północnej.

Jak przypomina stołeczny konserwator zabytków - Kościół pw. św. Karola Boromeusza ufundowany był przez księżniczkę Klementynę z Sanguszków Małachowską. Świątynia powstawała w latach 1841-49. Wzór dla tego neorenesansowego budynku stanowiły rzymskie bazyliki Santa Maria Maggiore i św. Pawła za Murami.

Na losach kościoła ogromne piętno odcisnęła II Wojna Światowa. Do dziś świątynia pozostaje jednym z nielicznych obiektów, który przetrwał ten okres na terenie żydowskiego getta w stolicy. XIX-wieczny korpus budynku nawet teraz możemy podziwiać niemal w całości. Po klęsce Powstania Warszawskiego o obiekt "zadbali" Niemcy, wysadzając boczne kaplice i prezbiterium, tj. część kościoła przeznaczoną wyłącznie dla duchownych. W latach 50. sukcesywnie odbudowywano zniszczone elementy elewacji - m.in. półkolistą apsydę.

Do chwili obecnej zachował się tylko jeden oryginalny, żeliwny odlew putta (znajduje się w płycinie nad archiwoltą w lewym górnym rogu elewacji północnego transeptu). Na podstawie tego właśnie elementu wykonano gipsowe odlewy pozostałych putt zdobiących elewację prezbiterium i kaplic bocznych kościoła - wyjaśnia Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków.

Mimo powojennych renowacji, z biegiem lat świątynia sukcesywnie niszczała. Czy to na skutek warunków atmosferycznych, czy z uwagi na niewłaściwie prowadzone remonty, z roku na rok kościół był w coraz gorszej formie wizualnej. W 2019 roku przeprowadzono jednak szereg prac konserwacyjnych, współfinansowanych ze środków miasta. Renowacji poddano elewację prezbiterium i tylnych części przeznaczonych dla wiernych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto