Piraci drogowi w Warszawie. Za szybko po Woli
W 2020 roku pracownicy Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie prowadzili cykliczne pomiary prędkości na terenie miasta. W dzielnicy Wola pod lupę wzięto cztery ulice: al. Solidarności, Jana Pawła II, Deotymy oraz Obozową (na wysokości Wawrzyszewskiej i tuż przed Młynarską). Z przeprowadzonych tam badań wynika, że ponad 80 procent samochodów przejeżdżających al. Jana Pawła II przekracza dozwoloną prędkość. Prawie 1/6 porusza się od 21 do 50 kilometrów na godzinę szybciej niż w tym miejscu dopuszczają przepisy.
– Zwracamy uwagę, że nadmierna prędkość w mieście to nie tylko zagrożenie dla samych kierujących, ale i innych uczestników ruchu drogowego – mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli. Zdaniem władz dzielnicy ma ona też, wpływ na jakość życia w mieście. – Szybciej jadące samochody to większe zapylenie i hałas, które obniżają komfort mieszkańców – zaznacza Strzałkowski.
Spośród zbadanych punktów, w al. Solidarności najwięcej kierujących, bo 68, w ciągu dobowej kontroli utraciłoby uprawnienia do kierowania pojazdami ze względu na przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h. Tylko sześciu kierowców mniej, musiałoby oddać dokumenty pozwalające prowadzić samochód, gdyby kontroli nie dokonywał ZDM tylko Policja w al. Jana Pawła II. To tutaj też padł rekord prędkości w ramach tych kontroli na Woli. Jeden z pojazdów poruszał się z prędkością 122 kilometrów na godzinę, prawie 2,5 razy szybciej niż w tym miejscu pozwalają przepisy!
Przyspieszyliśmy w pandemii
Z badań prowadzonych przez ZDM wynika, iż warszawscy kierowcy znacznie przyspieszyli w trakcie pandemii. Puste ulice skłaniają nas do szybszej jazdy. - W czasie pandemii stołeczni kierowcy jeździli szybciej niż w poprzednich latach. Odsetek przekraczających prędkość o ponad 50 km/h był o 1/4 wyższy. To może tłumaczyć, dlaczego wypadki, których w 2020 r. było dużo mniej niż w poprzednich latach, były tragiczniejsze w skutkach - podał stołeczny Zarząd Dróg Miejskich.
Według informacji stołecznej policji w 2020 roku w 664 wypadkach w Warszawie zginęły 44 osoby, a 732 odniosły rany. Można wnioskować, że mniej aut na ulicach przełożyło się na dużo niższą liczbę wypadków (rok wcześniej zanotowaliśmy ich 905). Jednocześnie większa prędkość kierowców, to poważniejsze konsekwencje wypadków. W 2019 r. na drogach zginęło 35 osób, zaś w 2020 r. liczba ofiar wróciła do poziomu z 2018 r.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?