Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wołoska będzie szersza dopiero za trzy lata

Grzegorz Bruszewski
Trzy pasy na całej długości ul. Wołoskiej będą dopiero w 2011 (© M.Królak/POLSKA)
Trzy pasy na całej długości ul. Wołoskiej będą dopiero w 2011 (© M.Królak/POLSKA)
Kierowcy, którzy jeżdżą Wołoską, muszą uzbroić się w cierpliwość. Poszerzoną ulicą przejadą bowiem dopiero w 2011, a nie, jak wcześniej zapowiadano, w 2009 roku.

Kierowcy, którzy jeżdżą Wołoską, muszą uzbroić się w cierpliwość. Poszerzoną ulicą przejadą bowiem dopiero w 2011, a nie, jak wcześniej zapowiadano, w 2009 roku.

Powód - Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych ogłosił powtórnie przetarg na projekt przebudowy arterii od ul. Racławickiej do Konstruktorskiej. To ostatni fragment Wołoskiej, który trzeba zmodernizować.

Najwęższy odcinek Wołoskiej czeka na remont od 2002 roku. Wtedy drogowcy ogłosili pierwszy przetarg na projekt przebudowy ulicy. Wygrała go firma Stolica. Przetarg jednak unieważniono, bo przedsiębiorstwo nie wykonało zadania. Taka jest oficjalna wersja miejskich urzędników.

- Nie pokazywano nam nawet projektów - mówi Małgorzata Gajewska, rzecznik ZMiD. - W marcu tego roku upłynął termin i nie dostaliśmy nic. Stolicy zostaną naliczone kary - dodaje. Drogowcy zrzucają winę na wykonawcę projektu, a tymczasem kierowcy stoją na Wołoskiej w gigantycznych korkach.

Najgorzej jest podczas porannego szczytu, kiedy pracownicy dojeżdżają do biurowców na Służewcu. Na 400-metrowym odcinku ulicy tworzy się wąskie gardło - na wysokości ul. Racławickiej jezdnia w kierunku Służewca zwęża się z trzech pasów do dwóch. Największe korki zaczynają się tuż przed Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA, a kończą za skrzyżowaniem z ulicą Woronicza. Samochody i autobusy muszą dwukrotnie przeciąć tory tramwajowe i stać przed nimi na czerwonym świetle.

Dodatkowym utrudnieniem są źle ustawione światła na skrzyżowaniu Wołoskiej z ul. Woronicza. Zielone dla samochodów pali się tam zbyt krótko. To wszystko powoduje, że korki są jeszcze większe. Dodatkowo nawierzchnia jezdni nie jest w najlepszym stanie.

Na poprawę sytuacji w najbliższym czasie nie ma co liczyć. Przetarg na wykonawcę przebudowy pechowego odcinka Wołoskiej zostanie ogłoszony dopiero 3 listopada. Od momentu wybrania oferty zwycięska firma będzie miała 10 miesięcy na zakończenie prac. - Biorąc pod uwagę ewentualne odwołania wykonawców, nową Wołoską pojedziemy w 2011 roku - mówi Małgorzata Gajewska.

Ulica Wołoska jest poszerzana od 2000 roku. W listopadzie 2001 roku został oddany odcinek między Rakowiecką a Racławicką. Wówczas Zarząd Dróg Miejskich, który jeszcze wtedy był odpowiedzialny za inwestycję, zapowiadał, że fragment między Racławicką a Konstruktorską będzie wykonany w 2002 roku. Później inwestycję przekładano z roku na rok.

W 2006 roku rzecznik ZDM zapewniał, że przebudowa rozpocznie się dopiero wiosną 2007 roku, bo Tramwaje Warszawskie zażądały, by przy okazji prac wyremontować także skręt z Wołoskiej do zajezdni Mokotów. Do tej pory nie powstał jednak projekt modernizacji, a w 2011 r., kiedy Wołoska będzie już poszerzona, minie ponad 10 lat od rozpoczęcia pierwszych prac przy poszerzaniu ulicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto