Wołoska grzęźnie w korku. Jak ominąć remontowaną trasę?

Nerwy, dźwięk klaksonów i sznurek samochodów stojących na drogach wyjazdowych z „Mordoru”. To obraz, który powtarza się od poniedziałku 10 sierpnia. Wtedy tramwajarze rozpoczęli remont torowiska przecinającego skrzyżowanie ul. Wołoskiej z ul. Marynarską. Z tego powodu zamknięte są aż trzy pasy w kierunku Ursynowa.

- Remont przebiega zgodnie z harmonogramem. Nie ma żadnego zagrożenia terminu oddania drogi do użytku - zapewnia Michał Powałka, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich. Nie jest to jednak dobra informacja dla kierowców, których codzienna jazda wydłuża się o kilkadziesiąt minut. - Wiemy, że warszawiacy stoją w korkach. Przepraszamy ich za to, ale takie są wymogi tego miejsca. Staramy się wykonać naszą pracę jak najszybciej. Z 20 na 21 sierpnia będziemy wprowadzać ruch w tamtym miejscu - dodaje rzecznik.

Biuro Koordynacji Inwestycji i Remontów w Pasie Drogowym wytyczyło objazd przez ul. Postępu. Kierowcy „mogą skorzystać także z zawrotki na wysokości ul. Uniechowskiego” - informuje urząd. Nie zmniejsza to jednak korków, gdyż trzypasmowa ul. Wołoska została zastąpiona ciasną i przepełnioną jeszcze przed rozpoczęciem utrudnień, jednopasmową ul. Postępu.

Z powodu remontu, główną drogą nie kursują tramwaje, a autobusowa komunikacja zastępcza również tkwi w korkach. Jedynym rozwiązaniem dla pasażerów wydaje się spacer do zajezdni Woronicza. Tam podstawiane są tramwaje, którymi dotrzemy do metra Pole Mokotowskie. Na ul. Wołoskiej od skrzyżowania z Woronicza zaczyna się robić „luźniej”.

Innym rozwiązaniem wydaje się być przejazd kolejką SKM lub KM do stacji Warszawa Służew. Niestety także pociągi są opóźnione o 5 – 10 min. Alternatywą może być też rower. O ile stacje miejskiego Veturilo znajdują się dopiero przy Galerii Mokotów, prywatne jednoślady można „zaparkować” przed firmami.

Tramwajarze remontują trasę od pętli tramwajowej Służewiec, aż do skrzyżowana z ul. Racławicką. To część wielkiego remontu ul. Wołoskiej. Do tej pory oddano już do użytku trasę od ul. Racławickiej do zajezdni Woronicza. Teraz trwają dalsze prace. Wszystkie działania mają być zakończone we wrześniu. Wtedy na trasę do pętli Służewiec powrócą tramwaje, a kierowcy pojadą drogą o trzech pasach ruchu w każdą stronę. Na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość lub wybrać rower, spacer do zajezdni Woronicza czy kolejkę podmiejską.

Zobacz też: Korki w Mordorze. Sprawdzamy, jak najlepiej dojechać na Domaniewską [PORADNIK]

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]