Było igloo i misiu, który zbierał na śnieg. Padł misiu na plecy i męczył się w upale. Nie dawały cienia wystrojone jak na święta drzewka. Jest już tradycją, że w tym miejscu pojawia się misiu i polowy pokój. Nie było wprawdzie wanny i telewizora, ale było igloo.
Wideo
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!