Każdy podejrzany banknot będzie mógł zostać zatrzymany przez wpłatomat, a środki nie trafią od razu na konto klientów. Takie zmiany wprowadza od 1 lipca 2018 roku zarządzenie NBP dotyczące zarządzania znakami pieniężnymi przez banki. Wpłatomaty i bankomaty recyklingowe, czyli posiadające funkcję wypłacania środków wpłaconych przez użytkowników, nie będą mogły zwracać uznanych za fałszywe banknotów. Zamiast tego będą je zatrzymywać do dalszej analizy.
Wpłatomat nie jest jednak nieomylny i zapewne część banknotów będzie zatrzymywana z powodu zabrudzenia i uszkodzenia, a nie dlatego, że faktycznie są podrobione. Podejrzane, zatrzymane banknoty trafią do specjalnego pojemnika we wpłatomacie, a następnie ich autentyczność zostanie sprawdzona przez pracowników banku. Dopiero gdy pracownik uzna autentyczność banknotów, pieniądze zostaną zaksięgowane na koncie. A to może chwile zająć, bo bank na kontrole ma czas do 30 dni. Jeśli okaże się, że problemem jest właśnie uszkodzenie, to po dokładnym sprawdzeniu pieniądze trafią na konto wpłacającego.
W przypadku, gdy okaże się, że banknot rzeczywiście był fałszywy, należy oczekiwać wizyty funkcjonariuszy. Nie oznacza to od razu odpowiedzialności karnej. Policja musi za każdym razem ustalić pochodzenie fałszywki.
Dotychczas jeśli wpłatomat miał wątpliwości co do autentyczności jakiegoś banknotu, po prostu nie przyjmował go, ale zwracał klientowi. Według NBP fałszerze wykorzystywali tę funkcję, by sprawdzić czy banknoty są już "wystarczająco dobre".
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?