Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław. Odbędzie się pokaz fajerwerków na Polach Marsowych, czy nie? Rektor AWF pisze list...

m
Chodzi o World Laser Show - Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki i Laserów, które mają się odbyć w sobotę, 29 czerwca, na Polach Marsowych. Teren na organizację imprezy wynajęła Akademia Wychowania Fizycznego. Organizatorzy zapowiadają "bez wątpienia jeden z największych międzynarodowych festiwali i pokazów pirotechnicznych w Europie". "Synchronizacja muzyki, pokaz fajerwerków i laser show przeniesie widzów w niesamowity wizualny teatr ognia i światła". Czy się odbędzie?

- Potępiam planowany pokaz pirotechniczny na Stadionie Olimpijskim. Mój krytyczny stosunek do imprezy przekazałem władzom uczelni - zakomunikował prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, jasno dając do zrozumienia że zrobi wszystko aby nie dopuścić do organizacji we Wrocławiu Międzynarodowych Pokazów Pirotechniki i Laserów, planowanych na ostatnią sobotę czerwca na Polach Marsowych.

Organizator teren na imprezę wynajął od Akademii Wychowania Fizycznego. Reprymenda prezydenta najwyraźniej przestraszyła władze uczelni. Jej rektor, prof. Andrzej Rokita, chce by organizator imprezy zrezygnował z pirotechniki. - Deklaruję, że Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu dołoży wszelkich starań, aby w przyszłości nie dochodziło do tego typu sytuacji na terenie kierowanej przeze mnie uczelni - pisze Rokita w wydanym dziś oświadczeniu. Powołuje się na "głos opinii publicznej". Tyle, że ta jest mocno podzielona.

- Nie jest to impreza miejska, a mój krytyczny stosunek do niej i opinie przekazałem władzom uczelni - grzmi prezydent Jacek Sutryk. - Przepisy prawa w Polsce nie dają silnego władztwa prezydentom miast w tym zakresie, a ja muszę działać zgodnie z przepisami prawa. Apeluję do organizatorów o odwołanie pirotechnicznej części pokazu, która niesie niebezpieczny hałas dla zwierząt. Jednocześnie zapewniam, że podejmę wszystkie możliwe działania prawne by do pokazu, w formule zaproponowanej przez organizatora, nie doszło - zakomunikował na Facebooku.

We wtorek oświadczenie w tej sprawie wydał rektor Akademii Wychowania Fizycznego. Publikujemy je w całości.

Oświadczenie
W związku z narastającymi kontrowersjami związanymi ze zbliżającym się wydarzeniem "Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki i Laserów", które zaplanowane jest przez organizatora na 29.06.2019 r., chciałbym poinformować, że osobiście zaangażowałem się w wyjaśnienie kwestii zbliżającego się pokazu.
Planowane pokazy były dotychczas organizowane w wielu miejscach w Polsce, stąd wystąpiła niedostateczna wrażliwość ze strony administracji Uczelni przy podpisywaniu umowy w styczniu bieżącego roku.
Uczelnia będąca dla Wrocławia instytucją ważną i nierozłącznie z nią związaną, nie może pozostać obojętna na sygnały płynące bezpośrednio z jej otoczenia. Dlatego począwszy od końca kwietnia, gdy tylko dowiedziałem się o tej umowie, poprosiłem służby administracyjne o przeprowadzenie dodatkowej analizy dokumentacji złożonej przez organizatora.
Z mojej inicjatywy, od wczoraj trwają intensywne rozmowy telefoniczne z przedstawicielami organizatora pokazu, z którymi na jutro (najpóźniej na czwartek 13.06.2019 r.) zaplanowane jest spotkanie, w celu przedyskutowania charakteru wydarzenia (termin uzależniony jest od możliwości uczestnictwa w tym spotkaniu - ze strony organizatora - kierownika do spraw bezpieczeństwa wydarzenia).
Wczorajsze rozmowy pracownika kierowanej przeze mnie Uczelni, wskazują na wolę współpracy ze strony organizatora. Uczelnia w rozmowach zaproponowała wariant zmiany scenariusza wydarzenia związany z całkowitą rezygnacją z pokazów pirotechnicznych, zastąpienia efektów pirotechnicznych efektami laserowymi lub zminimalizowania natężenia hałasu poprzez zastosowanie tzw. "cichej pirotechniki".
Wsłuchując się w głos opinii publicznej jednoznacznie deklaruję, że Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu dołoży wszelkich starań, aby w przyszłości nie dochodziło do tego typu sytuacji na terenie kierowanej przeze mnie uczelni.
dr hab. Andrzej Rokita, prof. nadzw.

Czy wrocławianie rzeczywiście są przeciwni pokazowi ogni sztucznych? Wcale nie. Opinie w tej sprawie są bardzo podzielone.

- Więc jednak oddolny protest przeciwko ludzkiej głupocie ma sens. I nawet jeśli nie zawsze da się zablokować barbarzyńską imprezę, zawsze jest to początek do wypracowania nowych rozwiązań na przyszłość. Brawo Panie Prezydencie. Szacun - chwali stanowisko Jacka Sutryka Dominika Domińska.

- Panie Prezydencie bez przesady, już zabrano nam sylwestra i inne okazje pokazowe. Raz do roku nic się nie stanie, tym bardziej że to dobry czas zakończenie roku szkolnego, juwenalia i zaraz lato, dajcie tej młodzieży trochę frajdy i adrenaliny, jakoś inne miasta robią pokazy sztucznych ogni po kilka razy do roku, a nasz Wrocław jak zawsze zacofany - krytykuje za to Agata Czila.

Zobacz więcej: Wrocławska
kłótnia o fajerwerki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto