Wrzesień 1939 w Warszawie. Tak wyglądało życie w bombardowanej stolicy. Zdjęcia, które zostają w pamięci na długo

"Dzisiaj w Warszawie każdy ma moc ducha wytrwania, moc siły, która potrafi każdemu [pomóc - red.] przetrwać na stanowisku i ułatwić wojsku zwycięstwo!" - mówił 12 września Stefan Starzyński, prezydent Warszawy. Dzień wcześniej pod stolicę podjechał pierwszy niemiecki czołg, który spacyfikowały kobiety wolskie.

Po tym jak pierwsze bomby spadły na Warszawę (1 września ok. godz. 6) ewakuowano szefa Rządu, Prezydenta RP oraz ministrów. Rozkaz opuszczenia miasta dostał także Stefan Starzyński. Prezydent Warszawy odmówił. Postanowił zostać wraz z mieszkańcami. Został komisarzem cywilnym (8 września) przy Dowództwie Obrony Warszawy. Wspomagał Stanisława Lorentza w ewakuacji dzieł sztuki z miasta, dodawał również otuchy mieszkańcom. W tym samym czasie tworzono już barykady.

NIEPUBLIKOWANE ZDJĘCIA WARSZAWY Z WRZEŚNIA 1939

Walki w Warszawie trwają od 15 do 27 września. Dzień później podpisana zostaje kapitulacja. Do tego dnia na niebie cały czas widać bombowce. Walą się kolejne budynki. Tak opisywali to cywile.

"Dziś o niebezpieczeństwie zawiadamia nas świst granatów, huk pękającej bomby. Nauczyliśmy się już odróżniać, skąd przychodzi, wiemy, że ten oto przelatujący z gwizdem pocisk już nie nam grozi, że owa bomba, której wybuch właśnie słychać, nie nasz dom przemieni w kupę gruzów. Nasz dom stoi, ale płonie tyle innych, pali się katedra" - wspominała w swoim pamiętniku Halina Richterowa. W mieście często brakowało prądu. Kończyły się zapasy wody i żywności. Mimo wszystko toczyło się życie. Prezentujemy zdjęcia z archiwum Muzeum Warszawy oraz Muzeum Powstania Warszawskiego, które pokazują życie w stolicy we wrześniu 1939 roku.