Około 100 osób - mieszkańców Owczarek i zaproszonych gości ucztowało wczoraj przy grillu do późnej nocy na festynie w restauracji "Gościniec pod Lipami".
A wszystko z potrzeby wspólnej integracji.
Kobiety wzięły sprawy w swoje ręce
- Spotykaliśmy się w małych gronach osób, zapraszaliśmy się wspólnie z sąsiadami, aż w końcu doszliśmy do wniosku, że warto byłoby zorganizować jedno wielkie spotkanie - mówią Hanna Modrzejewska, Joanna Mielniczuk i Hanna Burkacka, trzy panie, które wzięły sprawy w swoje ręce i zaplanowały zabawę. - Ludzie początkowo nieufnie podchodzili do tego pomysłu. Nie byli pewni czy "wypali". A jednak się udało.
Zobacz film z imprezy!
Zaradne kobiety w niecałe trzy tygodnie zarezerwowały miejsce, namówiły sponsorów, zamówiły atrakcje i zaprosiły mieszkańców. A grudziądzanom pomysł bardzo się spodobał.
Można się poznać z nowymi sąsiadami
- W małych wsiach ludzie bawią się na wspaniałych imprezach. W miastach rzadziej coś takiego się udaje, dlatego były pewne obawy czy przedsięwzięcie się powiedzia . Ale jest wspaniale - mówi Zbigniew Widz z zawodu kierowca. - Człowiek zna ludzi tylko z widzenia. W Owczarkach ostatnio zamieszkało sporo nowych osób. Taki festyn to doskonała okazja do poznania się z sąsiadami bliżej!
Z imprezy cieszyły się także dzieci, dla których przygotowano specjalne atrakcje - dmuchaną zjeżdżalnie, trampolinę i przejażdżki bryczką.
Festyn mieszkańców ul. Dębowej to druga taka incjatywa w mieście. Pierwsi zorganizowali ją mieszkańcy ul. Reymonta.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?