– Właściciel antykwariatu wykazał się dużą odwagą broniąc się przed napastnikami – mówi Robert Myśliński, szef prokuratury rejonowej w Śródmieściu.
Chodzi o napad, do jakiego doszło w poniedziałek na antykwariat Antikon przy ul. Marszałkowskiej 27/35. Do środka weszło dwóch mężczyzn. Zażądali pieniędzy od właściciela.
Doszło do szamotaniny. Jeden z napastników został ranny. Zmarł na miejscu. Lekarzom nie udało się go reanimować. Drugi mężczyzna zbiegł i wciąż jest poszukiwany. Właściciel antykwariatu również został ranny: miał rany cięte na twarzy.
– Z sekcji zwłok napastnika wynika, że zginął od jednego cięcia, które trafiło w tętnicę główną. Zgon nastąpił bardzo szybko – wyjaśnia Robert Myśliński. Właściciel antykwariatu został przesłuchany. – Jego zeznania zgadzają się z naszymi ustaleniami – potwierdza prokurator.
Dodaje, że nic nie wskazuje na to, aby antykwariusz przekroczył granice obrony koniecznej, ale na szczegółowe wyniki śledztwa trzeba jeszcze poczekać.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?