Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybierz dobry ciucholand w Krakowie

Barbara Bereta
Lubisz kupować tanie ciuchy, ale nie wiesz, który sklep ma najlepszy wybór, gdzie są dobre marki? Krakowianki wymieniają swoje opinie na temat ciucholandów na stronach internetowych.

Lubisz kupować tanie ciuchy, ale nie wiesz, który sklep ma najlepszy wybór, gdzie są dobre marki? Krakowianki wymieniają swoje opinie na temat ciucholandów na stronach internetowych.
Wystarczy, że wejdziesz sobie na stronę www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=211620, by przeczytać, które lumpeksy są warte odwiedzenia. Znajdziesz tam także ich adresy i krótkie komentarze.

Czy ciucholandy są popularne? Sprzedawcy pracujący w second-handach twierdzą, że zainteresowanie odzieżą z drugiej ręki rośnie coraz bardziej. Oprócz przypadkowych klientów w sklepach często pojawiają się również stali bywalcy. - Mamy klientki, które zaglądają do nas kilka razy w tygodniu przed pracą i po niej - opowiada Sylwia z second-handu przy Śląskiej.

Większość sklepów, obok odzieży, oferuje teraz także bieliznę, obuwie, torebki, biżuterię, pościele, a niektóre sprzedają nawet książki, ozdoby do mieszkań czy inne użyteczne przedmioty, takie jak szkatułki, kuferki na kosmetyki, koszyczki na chleb. Towar w second-handach jest głównie z zagranicy. Pan Jurek, właściciel sklepu przy Długiej, w tym właśnie fakcie upatruje powodów zainteresowania odzieżą z drugiej ręki. - Jest naprawdę wysokiej jakości i mimo uprzedniego noszenia jej stan jest bardzo dobry - podkreśla.

Ponadto ubrania sprzedawane w ciucholandach występują zazwyczaj tylko w jednym egzemplarzu. - Można tam znaleźć ciekawe "okazy", w których nie chodzi pół miasta - podkreśla Agnieszka buszująca wśród półek jednego z second-handów.
W lumpeksach kupują już nie tylko ci, których nie stać na nowe ubrania, ale przede wszystkim ci, którzy poszukują ubrań niestandardowych i wyjątkowych. Jednak nie tylko unikalność ubrań przyciąga klientów. Ważna jest również cena.

Sklepy oferujące odzież z drugiej ręki albo wyceniają odzież, albo sprzedają ją na wagę. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku cena za sztukę odzieży nie przekracza 50 zł. - W naszym sklepie mięliśmy ostatnio suknię ślubną za 40 zł - mówi Sylwia pracująca w jednym z second-handów przy ul. Śląskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto