Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe Warszawa 2018. Piotr Guział będzie kandydował na prezydenta, Jaki dogania Trzaskowskiego

Maciej Rzeźniczak
Piotr Smolinski, archiwum Polska Press
Wraz z ogłoszeniem przez premiera Mateusz Morawieckiego daty wyborów samorządowych (21 października i 4 listopada 2018 r.) swoją decyzję na najbliższe miesiące ogłosił Piotr Guział. Lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej chce ubiegać się o fotel prezydenta stolicy, choć jego deklaracja zakłada też utworzenie szerszej koalicji. Szczegóły w artykule poniżej.

Piotr Guział swoją decyzję o planach startu w wyborach na prezydenta stolicy zakomunikował poprzez oświadczenie wydane 14 sierpnia 2018 r. Taka forma przekazu wynikała z tego, że informacja o dacie wyborów zastała samorządowca na wakacjach. W zamieszczonym w mediach społecznościowych tekście podkreślił on, że od dłuższego czasu reprezentuje w warszawskim samorządzie zwykłych mieszkańców, a nie interesy wielkich partii. Poniżej zamieszczamy pełną treść oświadczenia:

Warto zatrzymać się na chwilę przy ostatnim akapicie. Guział zapowiada w nim, że postara się przekonać pozostałych kandydatów z mniejszych ugrupowań i ruchów miejskich do utworzenia wspólnej listy do rady miasta. Tylko te komitety, które złożą listy z kandydatami na radnych z co najmniej pięciu okręgów, mogą włączyć się w bój o fotel prezydenta. Według byłego burmistrza Ursynowa, tylko połączenie sił daje szansę na realne przeciwstawienie się dwóm przodującym w sondażach kandydatom – Rafałowi Trzaskowskiemu i Patrykowi Jakiemu. Biorąc pod uwagę, że Guział sam chciałby objąć najwyższe w mieście stanowisko oraz to, że inne ugrupowania wystawiły już swoich kandydatów, urzeczywistnienie się wyżej opisanej wizji jest mało prawdopodobne. Przyznaje to zresztą sam autor oświadczenia.

ZOBACZ TEŻ:

– Jeśli nie uda mi się do początku września przekonać niektórych kandydatów do rezygnacji z własnych, utopijnych ambicji, kosztem skuteczności mierzonej realną szansą na reprezentację w Radzie m.st. Warszawy na miarę współrządzenia i wpływu na rozwój Warszawy przez następne 5 lat, podejmę decyzję, czy kontynuować swoją kampanię – napisał były burmistrz Ursynowa. Z niepotwierdzonych informacji do jakich dotarła Gazeta Wyborcza wynika, że Guział może znaleźć się na pierwszym miejscu jednej z formowanych przez SLD list do rady miejskiej, a cała walka o miejską prezydenturę to jedynie kampanijna forma promocji.

Guział od 2010 do 2014 r. był burmistrzem Ursynowa, a w obecnej kadencji zasiada w Radzie m.st. Warszawy. Był też współinicjatorem referendum, którego celem było odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz. Obecnie przewodzi Warszawskiej Wspólnocie Samorządowej.

Jak kształtuje się wyborcze poparcie na samym początku oficjalnej kampanii? Z sondażu CBM Indicator dla "Wiadomości" TVP1 wynika, że Patryk Jaki i Rafał Trzaskowski uzyskali zbliżone poparcie. Dzielą ich zaledwie dwa punkty procentowe – na przedstawiciela koalicji PO/Nowoczesna chciałoby zagłosować 39,1 proc. ankietowanych. Z kolei wiceminister sprawiedliwości z ramienia Zjednoczonej Prawicy może pochwalić się poparciem na poziomie 37,3 proc. Pozostali uczestnicy prezydenckiego wyścigu osiągnęli wyniki na poziomie maksymalnie 5 proc.: Jan Śpiewak – 5,1 proc.; Andrzej Rozenek – 4,3 proc.; Jacek Wojciechowicz – 2,8 proc.; Jakub Stefaniak – 1,6 proc.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto