Wyciek mazutu do Wisły z Elektrowni Kozienice. Nie ma zagrożenia [WIDEO]
- Nastąpiła usterka, w której wyniku wyciekło około 9 metrów szcześciennych mazutu. Nikt nie ucierpiał, trwają oględziny koryta rzeki. Wyciek zauważono bardzo szybko, obecnie substancja znajduje się w zamkniętym zbiorniku. Zabezpieczonym podwójnie. Elektrownia pracuje normalnie - mówi Piotr Ludwiczak, rzecznik Enea, z elektrowni w Kozienicach.
- Zatrzymanie tego zanieczyszczenia będzie bardzo trudne, ze względu na gwałtowną falę wezbraniową, która przechodzi przez Polskę. W Warszawie rzeka poszerzyła się już o metr. Wyciek to także zagrożenie dla młodych ptaków. Jest środek sezonu lęgowego, gdyby doszło do bezpośredniego wycieku do rzeki, to byłoby strasznie- powiedział Przemysław Pasek z Fundacji Ja Wisła, który podkreślił, że sprzężenie skażenia z wezbraniem to bardzo niebezpieczna sytuacja, której raczej nie da się powstrzymać.
Informacja o groźnym wycieku pojawiła się około godziny 11:00. Na miejscu, w elektrowni, pracują fachowcy, którzy starają się zabezpieczyć teren przed możliwymi dalszymi zanieczyszczeniami.
Strażacy zabezpieczyli już pierwszą zaporę, ale prawdopodobnie potrzeba będzie więcej zabezpieczeń. Wyciekło około dziewięć ton oleistej cieczy. Na miejsce skierowano więcej zastępów Straży Pożarnej. Trwają prace nad znalezieniem dokładnej przyczyny wycieku. Strażacy będą stawiali kolejną zaporę, pierwsza zatrzymała już dużą część zanieczyszczenia. Do Wisły przedostała się zaledwie niewielka ilość mazutu.
Mazut to ciężki olej opałowy. Jest oleistą cieczą będącą pozostałością po destylacji niskogatunkowej ropy naftowej w warunkach atmosferycznych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?